Odkąd zaczęłam używać kremu TSSS do stóp, o którym wam kiedyś pisałam, nałogowo zaczęłam używać tego typu mazideł. Wcześniej kremy mogłam mieć na rok i się nie kończyły. Dzisiejszy bohater właśnie był takim, który nigdy się nie kończył, bo i używanie go nie było regularne. Od początku miesiąca wzięłam się za siebie no i proszę - już się kończy : ) Ciekawe, czy znalazłam drugiego takiego co podbił me serce?
Opakowanie
Opakowanie nie wskazuje na ekskluzywny produkt, raczej na taki taniutki, bo tak jest :) Dzięki użytemu miękkiego plastiku jesteśmy w stanie prawie do końca zużyć produkt. Chociaż wiadomo po resztki trzeba rozciąć tubkę. Szata graficzna jest radosna i dość letnia. Klips się nie odłamuje i nie ma problemu z jego otwarciem,
Skład
Nie powala, prawda? Jak w kremie do stóp może być Alcohol Denat?! Dopiero teraz to zauważyłam...
Od producenta
Zapach
I znów mamy zapach cytryny? cytrusów? Tak czy siak to delikatna wersja zapachu kostki zapachowej do WC, ale już się przyzwyczaiłam, że chyba wszystkie kremy tak pachną.
Konsystencja, wydajność
Myślę, że przy regularnym używaniu na dwa miesiące powinien wystarczyć, ponieważ połowę opakowania miałam i w ciągu miesiąca zużyję. A konsystencja? To bardzo lekki balsam do stóp. Dość szybko się wchłania, jednak zostawia delikatny film na stopach. Nie trzeba go dużo, chyba że nakładamy skarpetki to wtedy można więcej, żeby był jakikolwiek efekt nawilżenia.
Dostępność, cena
Tutaj problemu nie ma. Ja swój kupiłam w Rossmanie na promocji za bodajże 4 złote. Ale na pewno też znajdziecie ten krem w supermarketach, czy też innych drogeriach jak np. Hebe czy Natura.
Działanie, opinia
Jak już zapewne się domyślacie, nie polubiliśmy się. Tak naprawdę nie widzę żadnych efektów podczas używania go, dlatego muszę używać raz na jakiś czas masła shea, żeby stopy mi się nie posypały. Jeśli miałabym określić jego działanie to określiłabym: nic nie robiące smarowidło do stóp. Ani nie nawilżał, ani nie odżywiał, ani nie pomagał paznokciom u stóp, ani nie walczył ze zrogowaciałym naskórkiem. Kompletnie nic. I wytłumaczcie mi jak używać takiego stwora co to nic nie robi? Nie polecam wam go i same rozumiecie - nie kupię nigdy więcej. Co prawda cena niska, ale nawet tych czterech złotych nie warto wydawać nakrem nawilżający posiadający Alcohol denat!
Zawiódł na całej linii. Szkoda.
OdpowiedzUsuńniestety : c
Usuńuu a mialam nadzieję, ze moze będzie fajny... u mnie dalej czeka, ale teraz to juz nie mam na niego ochoty :P i znowu ten smród wc... czemu oni wszystkie kremy takie robią o_O
OdpowiedzUsuńdostałyśmy taki na spotkaniu, myslałam że inny : p? jezuuu katorga przez następny czas?!
Usuńwłaśnie się nad nim zastanawiałam ostatnio ale wziełam jednak inny i teraz wiem że dobrze zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze zrobiłaś !
UsuńU mnie niestety używanie mazideł to sezonowa sprawa:D raz mi się chce raz nie;/ i tak zalega na tych półkach :O
OdpowiedzUsuńja dzięki kremowi z tsss nauczyłam się codziennie używać, ale przy tym mi się odechciewa : c
UsuńNigdy nie miałam i nie kupię...
OdpowiedzUsuńto dobre postanowienie : )
UsuńOj niee, szkoda, bo szukam czego fajnego do stópek ;)
OdpowiedzUsuńkrem z the secret soap store polecam : )
UsuńNIe lubie kosmetykow ktore nic nie robia :/ nawet jesli sa tak tanie :D
OdpowiedzUsuńJak nie robi nic to słabo:( ja teraz używam kremu Balea
OdpowiedzUsuńSzkoda że bubelek
OdpowiedzUsuńJa to mam problem z używaniem takich rzeczy. Jak już to użyję balsamu do ciała i tyle :)
OdpowiedzUsuńNo to bubel...ja mam swoje masło do stóp FussWohl i jestem z niego zadowolona :) Obecnie nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba :D
OdpowiedzUsuńJeśli szukasz dobrego kremu do stóp to polecam Lirene z 30% zawartością mocznika. Miażdży :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki bubelek z niego. często spotykam się z tym że kremy do stóp prawie nic nie robią :]
OdpowiedzUsuńNigdy go nie widziałam, wcześniej o nim nie czytałam i bardzo dobrze :P
OdpowiedzUsuńKremy do stóp z tej firmy są przeciętne i raczej nie sięgam po nie mimo niskiej ceny. Cytrusowy zapach... eh... no właściwie zawsze na niego trafiam gdy chodzi o kosmetyki do stóp... :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że sie nie spisał.
OdpowiedzUsuńJa mam swojego na razie ulubieńca z mythos.
Szkoda, że jest taki słaby :/ Nie miałam go i nie kupię :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się nie skuszę, zwłaszcza po Twojej recenzji! :D Ja znalazłam swój ideał w kwestii pielęgnacji stópek i nie szukam innego :D
OdpowiedzUsuńszkoda że bubelek...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że bo myślałam, że będzie mocny w działaniu. Ciężko znaleźć dobry krem do stóp :(
OdpowiedzUsuńJuż go nie lubię ;(
OdpowiedzUsuńA według mnie kremy do rąk sa bardzo na stopy!
OdpowiedzUsuńObserwujemy? ;)
http://maadziiii.blogspot.com/
u mnie się niestety też nie sprawdził;/
OdpowiedzUsuńO matko, nie wiem, czy się do niego dobierać...
OdpowiedzUsuńszkoda że wcale się nie spisał :(
OdpowiedzUsuńOpakowanie trochę takie niepozorne, ale szkoda że sam produkt kiepski :/
OdpowiedzUsuń