wtorek, 19 sierpnia 2014

Bioderma, Photoderm Spray SPF 30

Wakacje się kończą, a to oznacza sesja poprawkowa, egzamin licencjacki i egzamin wstępny. : c Nie sądziłam, że to tak szybko minie, a w dodatku tak mało słońca odnajdę. Ale wiem, że dużo osób dopiero co się na wakacje w ciepłe kraje wybiera, dlatego dzisiaj chcę wam przedstawić mojego ulubieńca jeśli chodzi o filtry. W lipcu udało mi się parę razy wyjść na słońce i raz go zapomniałam.. No cóż efekt to czerwona skóra, którą odratowałam : ) Nie wiem jak wy, ale ja mam awersję do filtrów (do twarzy mam vichy, ale do ciała nie mogłam nigdy nic znaleźć co dałoby radę zmienić moje podejście do nich, aż do czasu, kiedy to otworzyłam produkt, który kupiłam w zeszłym roku.
 Opakowanie
Jest to bardzo wygodna forma opakowania, ponieważ jest to butelka z atomizerem. Aplikator się nie zacina, a w dodatku idealnie rozprasza produkt. W dodatku szata graficzna do mnie mówi: jestem profesjonalnym produktem, pomogę Ci!

Od producenta
 Skład

Zapach
To przez całe życie największa zmora - zapach filtrów! Do najfajniejszych nie należy. Ale tutaj mamy do czynienia z bardzo delikatnym zapachem, takim aptecznym. Na pewno nie kojarzy się z filtrem. Szybko się ulatnia, dlatego nawet na twarz można stosować go, bo nie będzie drażnił (zresztą w składzie zapach na ostatnim miejscu!
 Konsystencja, wydajność
Filtr ten ma konsystencję lekkiego mleczka. Trochę gęstsze niż mleko, ale nadal lekkie. Bardzo szybko się wchłania, a co najważniejsze do satyny i nie pozostawia tłustej powłoki na ciele. Te z was, które opalacie się na piasku, lub używacie filtrów w dużych miastach - na pewno wiecie jakie to okropne uczucie, gdy wszystko do was się lepi, a tutaj po ok 4 minutach nic do was się nie przyklei. Jest to bardzo wydajny produkt i myślę, że na wakacje dwutygodniowe spokojnie wystarczy dla jednej osoby (jeśli tak maniakalnie się smarujecie jak ja - każde wyjście z wody, a jeśli nie wchodzicie to co 2 godziny)
 Dostępność, cena
Filtr ten dostaniecie w aptekach, jak i również w super pharm. Cena do najniższych nie należy bo to aż 62,90 zł, ale na filtrach uważam nie powinno się oszczędzać. W dodatku dzięki temu filtrowi polubiłam filtry do ciała i nie przeżywam katuszy związanych z użytkowaniem. Ja kupiłam go na promocji bodajże za 30 złotych, co jest super ceną i myślę, że warto polować na niego na promocjach : )
 Działanie, opinia
Jak już wam pisałam, nienawidzę filtrów do ciała. Śmierdzą, lepią się, natłuszczają albo co gorsza bielą skórę. Ten filtr to całkiem co innego. Nie pachnie prawie w ogóle, świetnie się aplikuje, no i wchłania się do satyny, nie bieląc skóry! No cud! W dodatku świetnie chroni przed słońcem i poparzeniami. Dzięki niemu nie spaliłam się, opalając się w naprawdę mocnym słońcu, a skóra nabrała zdrowej, brązowej opalenizny. Strasznie żałuję, że było tak mało słońca w te wakacje, bo resztę produktu muszę zużyć jako balsam nawilżający. I tutaj też zaskoczenie. W tej roli naprawdę dobrze się spisuje! Dobrze nawilża, oraz łagodzi podrażnienia.Co prawda nie ma ładnego zapachu, który cenię w normalnych balsamach, ale nie muszę przecież zawsze ładnie pachnieć balsamem. Czy go kupię? Na pewno!Bo to mój filtr idealny do ciała.
 A czy wy miałyście z nim do czynienia? Używacie filtrów do ciała nawet w mieście? Czy raczej uważacie to za gadżet niepotrzebny?

23 komentarze:

  1. Ja mam teraz do twarzy URIAGE a do ciała Ziaje. URIAGE mam drugi raz. Jest fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używam , ale brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżeli już stosuję filtry to tylko 50

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja tam bardzo lubie zapach filtrow ;) dla mnie to zapach dziecinstwa, wakacji, morza i looodow! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja fna co dzień raczej nie stosuję filtrów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również nie stosuję filtrów na co dzień, ale na jakiś wyjazd to fajna sprawa ;)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam wiele o marce Bioderma, jednak jeszcze jej nie poznałam na własnej skórze. Nigdy nie stosowałam filtrów - wstyd się przyznać :P

    OdpowiedzUsuń
  8. z tego co piszesz to mi również by się on spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  9. brzmi zachęcająco, może na następny rok kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wstyd się przyznać, ale w ogóle nie używam filtrów

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie miałam tego produktu. Cena niezła :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja stosuję filtr z Nivea i w sumie nie mogę narzekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. z tym nie... ale od Iwostin - super ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja w tym roku całe słońce spędziłam w PRACY :( A jak mam teraz urlop to zimnica!!! Więc filtr sobie daruję, może za rpok ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wydaje się być bardzo fajnym kosmetykiem. Ja używam balsamów do ciała z filtrami ale muszę przyznać, że bardzo rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  16. ja mało czasu spędzam na słońcu, więc rzadko też używam filtrów

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja praktycznie nie używam filtrów, a na pewno nie tak mocnych :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Póki co, już mi się nie przyda :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię biodermę, jednak filtrów na co dzień nie stosuję. No i teraz jeszcze ta pogoda za oknem ostatnich dni...

    OdpowiedzUsuń
  20. Niedawno czytałam o filtrze do twarzy z Biodermy, który nie tylko nie dał ochrony, ale jeszcze spowodował podrażnienie, więc w ogóle mnie nie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wiem, że to wstyd ale na co dzień filtrów nie stosuję. Auć

    OdpowiedzUsuń