czwartek, 25 września 2014

OPI, Malaga Wine

Jesień, co jak co ale lubię kolory na jesień - są takie bardzo moje! Bordo, wino, burgund i fiolety na pazurach i na ustach <3  Dzisiaj wam pokażę mój ukochany lakier jaki mam w swojej kolekcji i powiem wam, że mając jakieś 300 lakierów - posiadam ulubiony kolor! Niestety kończy się, dlatego na targach będę musiała kupić dużą buteleczkę.  Ciekawe jak wygląda moje winko na paznokciach?
 Wszyscy się śmieją jak to mówię, ale dla mnie to kolor krwi tętniczej i takie kolory lubię chyba najbardziej (co zobaczycie w moich lakierowych zbiorach, jak je kiedyś pokażę )
 Lakier ten jest kremowy, w dodatku pięknie błyszczy. Niestety mój egzemplarz już glucieje i musiałam nałożyć top coat, który zbąbelkował, ale lakier sam w sobie nie bąbelkuje, ani nie smuży.
 Na pewno ucieszycie się, że nie barwi paznokci i spokojnie u mnie trzyma się 4 dni, a nawet czasem 5.
 Cena może boleć, bo lakiery OPI do najtańszych nie należą. Jednak na targach ten kolor spokojnie znajdziecie za 30 złotych, jeśli nie mniej. Ja swoje maleństwo kupiłam za 5 złotych!
 Pełnowymiarowe butelki OPI mają genialne pędzelki i nie gęstnieją szybko. Niestety miniaturki mają beznadziejne pędzelki, którymi dość trudno pomalować paznokcie, a szkoda : c
 A czy uważam, że lakiery OPI są lepsze od innych? Nie. Ale mają kolory niepowtarzalne, dlatego lubię od nich kupować. Wbrew pozorom nie ma koloru identycznego do tego (a wiem co mówię, bo kupuję podobne kolory w nadziei, że są identyczne.
 A jak wam się podoba kolor? Wpada w wasze gusta? Czy wolicie inne? A jaki jest wasz ulubiony kolor? Dajcie koniecznie znać!

62 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że OPIki pojawią się na listopadowych targach w Krakowie :D ten kolor bardzo ładny, ale mnie obecnie marzy się odcień o nazwie Skating on thin ice-land :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet niech nie mówią, że ich nie będzie. Idę tam tylko dla nich!

      Usuń
  2. Ja na jesień i zimę stawiam na biel i czerwień, przynajmniej na tym etapie. przejadły mi się już soczyste kolory po tym lecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale się błyszczy pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to dzięki top coatowi, który pięknie błysczzy, ale bąbelkuje : c

      Usuń
  4. Cudowny kolor, mam podobny z GR :) Z lakierów OPI mam tylko miniaturkę fioletowego - właśnie wczoraj go testowałam i pewnie niedługo zagości u mnie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miniaturki nie są takie fajne jak pełnowymiarowe : c ale czekam na Twojego fioletka! A w GR są niestety tylko podobne : c bo juz sprawdzałam i smutek..

      Usuń
  5. Jak najbardziej takie kolory są w moim guście :)
    Piękny jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się :) bo to oznacza, że dużo w najbliższym czasie lakierów Ci się u mnie spodoba!

      Usuń
  6. Mam ten kolor i na pewno będę sięgać po niego jesienią. Śliczny jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest najcudowniejszy! I wyjatkowy. Ja od listopada będę miała (mam nadzieje) kolejną buteleczkę! :)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. najbardziej ze wszystkich. Cieszę się, że tyle osób się ze mną zgadza!

      Usuń
  8. Muszę też zainwestować w lakier z OPI, ponoć fenomenalny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie! Bo mają bardzo niepowtarzalne kolory!

      Usuń
  9. Zajefajny kolor<3 nie słyszałam jeszcze o tej firmie, ale chętnie skorzytam.
    Co powiesz na wspólną obserwację?

    hopefulness5.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam te lakiery. Ja niestety nie wiem co to wspólna obserwacja..

      Usuń
  10. Bardzo ładny kolorek :) I nie mów, że masz ponad 300 lakierów! :P Szał :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio jak liczyłam było coś ok. 275 ale nakupowałam TROCHĘ no nie ? : P

      Usuń
  11. mi się kolorek bardzo podoba, ale opi nie miałam nigdy:D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja chyba najbardziej kocham Fiji, mogłabym go nosić cały czas. Taki czerwony też lubię, a mam dużo czerwonych.
    A myślałam, że ja mam dużo lakierów haha, jesteś chyba jedną z nielicznych osób, gdzie czytam każdy post od deski do deski w dodatku z uśmiechem na twarzy za Twoje niektóre określenia.
    Huhu ale się rozpisałam, a tak w ogóle to pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejuuu dziękuje, że ktoś to czyta <3 nie sądziłam że ktoś będzie chciał! : ) Fiji też lubię, ale ten to najbardziej ulubiony ze wszystkich. A Fiji jest drugi, tzn w 4 moich ulubionych : p Bo trzech nie mogę wybrać : p

      Usuń
  13. Bardzo fajny , intensywny kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ładny kolor tego OPI :)
    Teraz wszyscy o targach mówią, ja się nie wybieram, bo znowu czegoś nakupię co wcale nie jest mi potrzebne, muszę pozużywać to co mam w zapasach :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny kolor! Bardzo lubię takie lakiery w kolorze ciemnej czerwieni czy bordo, strasznie uwielbiam je jesienią i zimą najlepiej na Boże Narodzenie :) Bardzo tutaj ładnie u Ciebie, z przyjemnością zostanę na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja do czerwieni mam dystans. Wolę coś różowego i miętowego :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie kolory na moich paznokciach :)piękny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolor zdecydowanie trafił w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow idealny kolor na jesień :))

    OdpowiedzUsuń
  20. ale intensywny, mocny kolorek, super!

    OdpowiedzUsuń
  21. Za 5 złotych? ;o Proszę mnie nie dobijać! A kolor cuuuudo, OPI mi się marzy, nie mam jeszcze ani jednego ;< I dawaj tę kolekcję jak już ochoty narobiłaś! ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. Kolor piękny! Taki elegancki, klasyka :) Ale wolę chyba kupić Essie niż OPI ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Ładny kolor, ma mega połysk! Super. :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. kolor jest świetny! w moim guście :)
    słyszałam o tych lakierach, ale nie miałam jeszcze okazji ich mieć na własność :)
    obserwuję;*

    OdpowiedzUsuń
  25. Czerwony lakier na paznokciach to mój ulubiony sposób na "zdobienie" ich. Super wygląda na Twoich paznokciach.:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ładny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  27. kolor całkowicie nie mój, ale u innych bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękny kolor, takie owocowe winko, :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny kolor! Taki głęboki, no z krwią tętniczą wiele ma wspólnego :D
    A rozwaliło mnie określenie "glucieje" hahaha xD

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo ładny, klasyczny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo ładny kolorek :) Wygląda na to, że jest idealnym klonem Massai Red Diora (akurat mogłam je porównać "na żywo", doszłam do wniosku, że zakup "Malagi" bardziej się opłaca:) Moim ulubieńcem jest jednak OPI Bastille my heart. Wydaje mi się, że to coś pomiędzy Malagą i Cable Carpool Lane, najbardziej elegancki jaśniejszy burgund jaki widziałam. Ma bardzo delikatny shimmerek (tylko taki, który sprawia, że kolor staje się "trójwymiarowy"). I jest jeszcze oczywiście najukochańszy A world of beauty od ANNY, podobny do Malagi, ale jaśniejszy, lżejszy, krystalicznie czysty, jakby żelowy (?). Ma chyba dokładnie taki odcień, jak refleksy w kieliszku z winem oglądanym "pod światło".

    OdpowiedzUsuń