Jesień, co jak co ale lubię kolory na jesień - są takie bardzo moje! Bordo, wino, burgund i fiolety na pazurach i na ustach <3 Dzisiaj wam pokażę mój ukochany lakier jaki mam w swojej kolekcji i powiem wam, że mając jakieś 300 lakierów - posiadam ulubiony kolor! Niestety kończy się, dlatego na targach będę musiała kupić dużą buteleczkę. Ciekawe jak wygląda moje winko na paznokciach?
Wszyscy się śmieją jak to mówię, ale dla mnie to kolor krwi tętniczej i takie kolory lubię chyba najbardziej (co zobaczycie w moich lakierowych zbiorach, jak je kiedyś pokażę )Lakier ten jest kremowy, w dodatku pięknie błyszczy. Niestety mój egzemplarz już glucieje i musiałam nałożyć top coat, który zbąbelkował, ale lakier sam w sobie nie bąbelkuje, ani nie smuży.
Na pewno ucieszycie się, że nie barwi paznokci i spokojnie u mnie trzyma się 4 dni, a nawet czasem 5.
Cena może boleć, bo lakiery OPI do najtańszych nie należą. Jednak na targach ten kolor spokojnie znajdziecie za 30 złotych, jeśli nie mniej. Ja swoje maleństwo kupiłam za 5 złotych!
Pełnowymiarowe butelki OPI mają genialne pędzelki i nie gęstnieją szybko. Niestety miniaturki mają beznadziejne pędzelki, którymi dość trudno pomalować paznokcie, a szkoda : c
A czy uważam, że lakiery OPI są lepsze od innych? Nie. Ale mają kolory niepowtarzalne, dlatego lubię od nich kupować. Wbrew pozorom nie ma koloru identycznego do tego (a wiem co mówię, bo kupuję podobne kolory w nadziei, że są identyczne.
A jak wam się podoba kolor? Wpada w wasze gusta? Czy wolicie inne? A jaki jest wasz ulubiony kolor? Dajcie koniecznie znać!
Mam nadzieję, że OPIki pojawią się na listopadowych targach w Krakowie :D ten kolor bardzo ładny, ale mnie obecnie marzy się odcień o nazwie Skating on thin ice-land :D
OdpowiedzUsuńNawet niech nie mówią, że ich nie będzie. Idę tam tylko dla nich!
UsuńJa na jesień i zimę stawiam na biel i czerwień, przynajmniej na tym etapie. przejadły mi się już soczyste kolory po tym lecie ;)
OdpowiedzUsuńczerwień u mnie to też must have! : )
Usuńale się błyszczy pięknie :)
OdpowiedzUsuńa to dzięki top coatowi, który pięknie błysczzy, ale bąbelkuje : c
UsuńCudowny kolor, mam podobny z GR :) Z lakierów OPI mam tylko miniaturkę fioletowego - właśnie wczoraj go testowałam i pewnie niedługo zagości u mnie na blogu ;)
OdpowiedzUsuńminiaturki nie są takie fajne jak pełnowymiarowe : c ale czekam na Twojego fioletka! A w GR są niestety tylko podobne : c bo juz sprawdzałam i smutek..
UsuńJaki koloooor O.O
OdpowiedzUsuńkolor krwi tętniczej <3
UsuńKolor bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńnajlepszy jest z najlepszych!
UsuńJak najbardziej takie kolory są w moim guście :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest!
cieszę się :) bo to oznacza, że dużo w najbliższym czasie lakierów Ci się u mnie spodoba!
UsuńMam ten kolor i na pewno będę sięgać po niego jesienią. Śliczny jest :)
OdpowiedzUsuńjest najcudowniejszy! I wyjatkowy. Ja od listopada będę miała (mam nadzieje) kolejną buteleczkę! :)
Usuńobłędny kolor <3
OdpowiedzUsuńnajbardziej ze wszystkich. Cieszę się, że tyle osób się ze mną zgadza!
UsuńMuszę też zainwestować w lakier z OPI, ponoć fenomenalny!
OdpowiedzUsuńkoniecznie! Bo mają bardzo niepowtarzalne kolory!
UsuńZajefajny kolor<3 nie słyszałam jeszcze o tej firmie, ale chętnie skorzytam.
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację?
hopefulness5.blogspot.com
polecam te lakiery. Ja niestety nie wiem co to wspólna obserwacja..
UsuńBardzo ładny kolorek :) I nie mów, że masz ponad 300 lakierów! :P Szał :D
OdpowiedzUsuńostatnio jak liczyłam było coś ok. 275 ale nakupowałam TROCHĘ no nie ? : P
Usuńmi się kolorek bardzo podoba, ale opi nie miałam nigdy:D
OdpowiedzUsuńmusisz nadrobić!
UsuńJa chyba najbardziej kocham Fiji, mogłabym go nosić cały czas. Taki czerwony też lubię, a mam dużo czerwonych.
OdpowiedzUsuńA myślałam, że ja mam dużo lakierów haha, jesteś chyba jedną z nielicznych osób, gdzie czytam każdy post od deski do deski w dodatku z uśmiechem na twarzy za Twoje niektóre określenia.
Huhu ale się rozpisałam, a tak w ogóle to pozdrawiam :D
Jejuuu dziękuje, że ktoś to czyta <3 nie sądziłam że ktoś będzie chciał! : ) Fiji też lubię, ale ten to najbardziej ulubiony ze wszystkich. A Fiji jest drugi, tzn w 4 moich ulubionych : p Bo trzech nie mogę wybrać : p
UsuńBardzo fajny , intensywny kolor ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam go !
UsuńŁadny kolor tego OPI :)
OdpowiedzUsuńTeraz wszyscy o targach mówią, ja się nie wybieram, bo znowu czegoś nakupię co wcale nie jest mi potrzebne, muszę pozużywać to co mam w zapasach :P
hahaha no cóż taka uroda zakupomaniaczek : p
UsuńŚliczny kolor! Bardzo lubię takie lakiery w kolorze ciemnej czerwieni czy bordo, strasznie uwielbiam je jesienią i zimą najlepiej na Boże Narodzenie :) Bardzo tutaj ładnie u Ciebie, z przyjemnością zostanę na dłużej :)
OdpowiedzUsuńJa do czerwieni mam dystans. Wolę coś różowego i miętowego :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory na moich paznokciach :)piękny jest :)
OdpowiedzUsuńKolor zdecydowanie trafił w mój gust :)
OdpowiedzUsuńKlasyk, lubię takie : )
OdpowiedzUsuńWow idealny kolor na jesień :))
OdpowiedzUsuńale intensywny, mocny kolorek, super!
OdpowiedzUsuńZa 5 złotych? ;o Proszę mnie nie dobijać! A kolor cuuuudo, OPI mi się marzy, nie mam jeszcze ani jednego ;< I dawaj tę kolekcję jak już ochoty narobiłaś! ;D
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńAle piękny! <3
OdpowiedzUsuńFajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolor piękny! Taki elegancki, klasyka :) Ale wolę chyba kupić Essie niż OPI ;D
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, ma mega połysk! Super. :-)
OdpowiedzUsuńkolor jest świetny! w moim guście :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tych lakierach, ale nie miałam jeszcze okazji ich mieć na własność :)
obserwuję;*
Czerwony lakier na paznokciach to mój ulubiony sposób na "zdobienie" ich. Super wygląda na Twoich paznokciach.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
piękny kolor...
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńkrew tętnicza jest piękna ;)))
OdpowiedzUsuńLubię ten odcień :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień:)
OdpowiedzUsuńNormalnie jak krew!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor <3
OdpowiedzUsuńPrzeeeepiękny <3
OdpowiedzUsuńKocham czerwienie :)
OdpowiedzUsuńkolor całkowicie nie mój, ale u innych bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńPiękna na Twoja krew! :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, takie owocowe winko, :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Taki głęboki, no z krwią tętniczą wiele ma wspólnego :D
OdpowiedzUsuńA rozwaliło mnie określenie "glucieje" hahaha xD
bardzo ładny, klasyczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek :) Wygląda na to, że jest idealnym klonem Massai Red Diora (akurat mogłam je porównać "na żywo", doszłam do wniosku, że zakup "Malagi" bardziej się opłaca:) Moim ulubieńcem jest jednak OPI Bastille my heart. Wydaje mi się, że to coś pomiędzy Malagą i Cable Carpool Lane, najbardziej elegancki jaśniejszy burgund jaki widziałam. Ma bardzo delikatny shimmerek (tylko taki, który sprawia, że kolor staje się "trójwymiarowy"). I jest jeszcze oczywiście najukochańszy A world of beauty od ANNY, podobny do Malagi, ale jaśniejszy, lżejszy, krystalicznie czysty, jakby żelowy (?). Ma chyba dokładnie taki odcień, jak refleksy w kieliszku z winem oglądanym "pod światło".
OdpowiedzUsuń