sobota, 27 września 2014

White Flowers, Sól do kąpieli z Morza Martwego

Dzisiaj dość późno, ale musicie wybaczyć. Normalnie nie piszę o płynach do kąpieli, czy też o solach. Jednak w moje ręce wpadła sól do kąpieli z morza martwego. Ciekawe czemu ona jest taka wyjątkowa? To zapraszam!
 Opakowanie
Sól zamknięta jest w plastikowym woreczku, który jest wielokrotnego otwarcia. Dzięki czemu ani się nie rozsypie przy przechowywaniu, ani nie zwilgotnieje. Opakowanie zajmuje mało miejsca i jest dość ekonomiczne, bo po zużyciu po prostu zgniatamy i gotowe!

Od producenta


Skład
100% Soli z Morza Martwego
 Zapach
Mam błoto przywiezione przez mojego taty prosto z Morza Martwego i muszę wam powiedzieć, że ta sól oprócz tego, że pachnie słono, ma coś w sobie z zapachu tego błota. Jednak zapach jest wyczuwalny tylko przy wąchaniu czystej soli. W wannie staje się bezwonna

Konsystencja, wydajność
U mnie żadna sól nie będzie wydajna, bo kocham dorzucać sobie jej dużo do swoich kąpieli. Sól szybko rozpuszcza się w wodzie nie pozostawiając po sobie żadnego koloru, ani zapachu, ani nie zmienia konsystencji wody. Sól ta ma różnej grubości drobinki i dopiero teraz żałuję, że nie wykorzystałam jej do peelingu, bo by cudownie masowała ciało!

Dostępność, cena
Produkty White Flowers kupimy w Rossmanie, a ta sól kosztuje ok. 13 złotych za pół kilograma, co według mnie nie jest wysoką kwotą, jeśli poznamy jej plusy!
 Działanie, opinia
Ta recenzja mogłaby się skończyć na tym, że sól to fajny dodatek do kąpieli i zmiękcza wodę. Oczywiście robi to. Jednak jaki byłby sens o tym pisać? Sól zaczęłam używać mniej więcej w tym samym czasie, gdy jeden z olejków do masażu zaczął powodować wysyp wyprysków na moich udach i pośladkach. Niestety jak wiecie raczej jest to niesympatyczne. Jednak coś mi kazało użyć tej soli do kąpieli i wiecie co? Po 4 dniach i 4 długich kąpielach w wannie z dodatkiem tej soli, wypryski zaczęły łagodzić się i niknąć. Dzięki czemu po 6 dniach mogłam na powrót cieszyć się czystą skórą. Uznałam, że skoro nawet producent poleca sól z Morza Martwego do leczenia trądziku to spróbuję z niej zrobić dodatek do toniku, którym przecierałam wypryski. I naprawdę mogę wam powiedzieć, że to działa! Co prawda szczypie okropnie, ale warto! Myślę, że bez problemu można włączyć tą sól do zdrowotnych kąpieli, gdy mamy problem z trądzikiem na plecach, ramionach. Ale warto też dorzucić ją do hydrolatu, którym przemywamy twarz na noc. Czy polecam? Tak, chyba że nie ufacie swoim miksturom i boicie się, że wasz eksperyment zakończy się niepowodzeniem. Jednak jeśli macie wypryski na twarzy, proponuję co dwa dni przemywać je zwykłym tonikiem z dodatkiem odrobiny tej soli. Myślę, że będziecie zadowoleni!
A co wy myślicie o takich produktach? Lubicie eksperymentować, czy raczej wolicie gotowe kosmetyki? Powiem wam, że kolejne opakowanie, które kupię wykorzystam również do peelingu ciała i dam wam znać!

58 komentarzy:

  1. muszę wypróbować ją jako dodatek do pielęgnacji twarzy :) na razie używałam tylko do moczenia stóp :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam tej soli, ja bym się chyba jednak bała przemywać twarz czymś z solą, właśnie w obawie przed szczypaniem. Ale do kąpieli i moczenia stóp jak najbardziej lubię takie dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam wanny :( może do stóp wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat opisywałam właściwości soli do twarzy, a do tego wanna już nie jest potrzebna : )

      Usuń
  4. Nigdy nie miałam do czynienia z żadnymi solami :) czas to zmienić... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też polubiłam tę sól i zrobiłam sobie tonik - super sprawa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uff jak dobrze, że ktoś podziela moje zamiłowania do miksturowania!

      Usuń
  6. niestety mam prysznic i sol sie u mnie nie sprawdza :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Niezbyt często używam soli, ale zdarza sie:) gratuluje bycia Ambasadorką Full Mellow:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje :) i polecam sól do toników jeśli masz problemy z cerą : )

      Usuń
  8. Ooo nie wiedziałam, że ona tak działa! Na szczęście nie mam teraz wysypu na plecach i dekolcie, ale w razie czego dobrze wiedzieć, bo poprzedniej zimy przeżywałam koszmar. Z tym tonikiem to też pomysłowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, bo serio mi pomogło : ) Wiec trzymaj na czarną godzinę : )

      Usuń
    2. Ok, bo chciałam dziś resztę wsypać i się pozbyć. Nie denkuję :D

      Usuń
  9. Lubię wszystko, co się do wanny nadaje :P

    OdpowiedzUsuń
  10. swoją oddałam i teraz żałuje :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Brak wanny wiąże się z brakiem możliwości stosowania takich specyfików :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jednak mysle, ze do zrobienia toniku do twarzy, nie potrzeba wanny : )

      Usuń
    2. Ale z kolei na twarz nie mam potrzeby stosowac. Wiec chetnie bym sie w niej raczej wykąpała dla relaksu czego zrobić nie mogę :(

      Usuń
  12. Nigdy nie pomyślałabym, aby używać jej do czegoś innego niż do kąpieli, a tu proszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Leczenie trądziku mnie tak zaciekawilo + to ze wyliczylo inne rzeczy, ze musiałam!

      Usuń
  13. Nie mam wanny, więc nie będę mogła wyróbować. Z tej firmy mam błoto z Morza Martwego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mysle ze do zrobienia toniku do twarzy nie trzeba wanny : )

      Usuń
  14. O świetnie, że leczy trądzik. Mi czasami wyskakuje coś na twarzy, dlatego bardzo mnie tym faktem zaciekawił :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To powiem Ci ze jak wyskakuja ci wypryski to warto sobie zrobić tonik z tej soli i przemywac. U mnie podzialalo !

      Usuń
  15. Fajnie, że znalazłaś takie zastosowanie tej soli :) Z chęcią wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A polecam : ) nie No gdybym nie znalazła innego zastosowania to nie pisalabym o soli do kąpieli : p bo po co hahahaa

      Usuń
  16. Ooo na twarzy to i może bym się skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. moja wrażliwa twarz raczej by nie była zachwycona :p nawet solne peelingi lubią podrażnić moją skórę ;)
    Fajnie, że Ci pomogło - nawet w tak nietypowy sposób :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię eksperymentować, ale nie z twarzą :D Aczkolwiek tą sól chętnie zakupię właśnie do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię używać soli do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  20. w zyciu bym nie pomyślała, że taką sól można używać do pielęgnacji twarzy!

    OdpowiedzUsuń
  21. oj, skoro mogłaby pomóc w walce z trądzikiem to z chęcią ją wypróbuję :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak robisz tonik z tej soli, nigdy sama nic nie Tworzyłam a to mnie kusi bardzo:)

    Zapraszam do mnie na konkurs TUTAJ i na rozdanie TUTAJ

    BLOG | FACEBOOK | INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  23. Przez takie gadzety placze, ze nie mam juz wanny :/

    OdpowiedzUsuń
  24. Będę o niej pamiętać przy najbliższych zakupach. Czasem zdarza się, że mam na plecach kilka nieprzyjaciół, wtedy poleżę w wannie z tą solą. Przyznam szczerze, że bardzo zaciekawiłaś mnie tym produktem.
    Buziaki, Magda

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda fajnie, ale nie posiadam wanny :D Zadowalam się prysznicem :D
    Pozdrawiam serdecznie, http://juliet-monroe.blogspot.com/ :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam błoto z morza martwego, wystarczy mi jego zasolenie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam, z reguły jeśli kupuję sól to sięgam po te zapachowe, ale ta wydaje się tak fajna, że może i na nią się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Własnie przyniosłam sobie błoto z Morza Martwego tej marki! :-)

    Soli używam tylko do stóp, bo za bardzo mi wysuszają skórę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nigdy nie miałam. Do kąpieli całego ciała u mnie odpada bo nie mam wanny, ale do stóp... :D

    OdpowiedzUsuń
  30. nie wiedziałam że taką sól można dodawać do toniku, wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń