Czasem jest tak, że w ciągu jednego momentu życie się wali i zmienia o 360 stopni. No cóż właśnie u mnie wczorajszy dzień taki był, ale się pozbierałam i czas wrócić do życia. No i nie mogę was tak zaniedbywać!
Dzisiejszy lakier zachwycił mnie kolorem, bo to trochę mocniej różowy lakier niż Fiji + inne wykończenie.
Z lakierami Golden Rose łączy nas bardzo przyjazna więź. Lubię każdy ich lakier jaki posiadam, a czy polubiłam tego gagatka?
Buteleczka bardzo mi się podoba, bo wygląda elegancko, a w dodatku buteleczka odzwierciedla wykończenie lakieru. Pędzelek jest długi, ale średniej grubości i całkiem przynajmniej się nim maluje.Kolor to taki rozbielony róż, ma w sobie drobinki, których nie widać na paznokciach, ale dają taki świeższy wygląd paznokcia.
Lakier miał mieć wykończenie matowo-satynowe, ale czy takie jest? To lakier dość matowy, a wykończenie satynowe według mnie miały dać drobinki, o których wcześniej wspomniałam.
Na paznokciach mam 3 warstwy lakieru, bo dopiero po tylu warstwach, nie było widać smug.
Ma bardzo płynną konsystencję, przez co utrudnione jest malowanie, bo rozlewa się na około. I bez bazy pod spodem może podkreślać nierówności płytki.
Jednak mimo wszystko, za ten kolor i lekki mat polubiłam go i tak naprawdę mam ochotę przygarnąć inne takie jasne kolory, bo myślę że te jasne w tym wykończeniu bardziej pasują niż ciemne, ale mogę się mylić - dlatego nie mówię, że ciemnego borda nie kupię : p
Lakiery są dostępne na wyspach i sklepach Golden Rose za 7,90. I myślę, że dla samego poznania takeigo wykończenia warto. A dla mnie to będzie idealny przerywnik od Fiji : )
A trwałość to u mnie 3 dni, jednak pamiętajcie, że u mnie mało co utrzymuje się dłużej : )
A wy miałyście ten lakier? Albo inny z tej serii? Jeśli tak to dajcie znać, a jeśli o nim pisałyście to pokażcie : )
póki co powstrzymuje się od zakupu nie potrzebnych lakierów ;)
OdpowiedzUsuńa ten baaardzo mi się podoba ;) lubię takie nudziaki ;)
Śliczny kolorek, dawno takiego nie widziałam. Z tej serii mam 2 lakiery.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor lakieru, ja uwielbiam kolory tego typu. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili.
http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Podoba mi się i to bardzo! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny odcień :)
OdpowiedzUsuńnie miałam i mimo, że efekt mi się podoba to nie skusze się na niego.
OdpowiedzUsuńNie miałam tego lakieru. :/
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ładnie.
Byłby dla mnie idealnym na co dzień. =)
Kolor sliczny: ) bardzo ladnie wygląda: )
OdpowiedzUsuńPiękny ten kolorek :) Lubię takie odcienie :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, naturalny kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadny :))
OdpowiedzUsuńKocham takie kolor, to jeden z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńhttp://wildstrawberryand.blogspot.com/
Jak dla mnie za jasny, ale u Ciebie wszystkie kolory fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ale chyba nie jest dla mnie. Trzymaj się! :*
OdpowiedzUsuńJaki piękny :) Uwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńprzyjemnie u Ciebie na pazurkach, kolorek raczej nie w moim stylu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, szkoda tylko że potrzeba aż trzech warstw...
OdpowiedzUsuńPiękny kolor:) Chyba się skuszę, bo jeszcze nie próbowałam satynowego wykończenia ;)
OdpowiedzUsuńcudny kolor!
OdpowiedzUsuńKolorek piękny, ale wolałabym go w 100% macie :)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam takie kolory ♥
OdpowiedzUsuńpiękna brzoskwinka;)
OdpowiedzUsuńale fajny nudziaczek, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny:). Lubię serię matte i satin matte :)
OdpowiedzUsuńnoo nawet ;ladny ! :)
OdpowiedzUsuńFajny jest, kiedyś muszę sobie sprawić lakier z Golden Rose :))
OdpowiedzUsuńjaki piekny, delikatny kolor <3
OdpowiedzUsuńŁadnie u Ciebie wygląda, ale no... u mnie by nie bardzo się sprawdził. Mam małą płytkę paznokcia i rękę jak u dziecka, takie nudziaki tylko w wersji frencz u mnie dobrze wyglądały.
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo gustownie...
OdpowiedzUsuńmam taki czarny tylko z serii matte, która jest całkowicie matowa :) lubie go, zresztą pisałam jego recenzje :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory. Ja z GR miałam odcień NUDE ale nie pamiętam jaki to nr. Jest cudowny i muszę nabyć kolejną buteleczkę
OdpowiedzUsuńKolor cudowny :) Ostatnio bardzo lubię takie delikatne odcienie na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPatrzylam ostatnio na lakiery z tej serii...:) oparłam się jednak pokusie i kupilam tylko matowy top coat
OdpowiedzUsuńSliczny jest ten kolor:) dlonie wygladaja bardzo czysto i schludnie :)
OdpowiedzUsuńkolorek idealny,szkoda tylko ze trzeba sie troche namachac.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor i fajnie on u Ciebie wygląda :)
OdpowiedzUsuńprzyjemny bardzo kolor, chociaż osobiście nigdy na taki nie maluję. Seria mnie zaciekawiła, zobaczę jaki kolor mają dla mnie :D
OdpowiedzUsuńkolor wygląda zupełnie przyzwoicie :)
OdpowiedzUsuńoooo właśnie. muszę kupić takiego nudziaczka! może być matowy.
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to top coat, nie wiem czemu :P Ładny kolor, ale jakoś mnie nie zachęca :P
OdpowiedzUsuńsliczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńkolorek ładny ale nie lubię takich bardzo płynnych :)
OdpowiedzUsuńKolor cudowny. Sama mam w tej chwili taki na paznokciach. ;)
OdpowiedzUsuńChcę go, od dawna go chcę ale nie wiedziałam jaki to numerek :D
OdpowiedzUsuńJa sobie ostatnio kupiłam z tej serii taki słitaśny róż :D
OdpowiedzUsuńTwój też ma ładny kolorek, następnym razem sobie go przygarnę ;)
Wygląda przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor i choć wykończenie pozostawia co nieco do życzenia, to uroku odmówić mu nie można ;)
OdpowiedzUsuń