Tak mi pachnie! cz.5 - Yankee Candle

Dzisiejsi bohaterowie są niewyraźni, ale dopiero teraz to zauważyłam, a opakowania po woskach uległy zniszczeniu - wiecie jak to jest. Dlatego tak się złożyło, że zdjęcia dzisiaj idealne pod humor pogody i potrzebują rutinoscorbinu.  Dzisiaj tak jak ostatnio pokażę wam zapachy od najmniej ulubionego do ulubionego! Ciekawi co to za wspaniałości gościły u mnie?

Sun&Sand

Myślałam, że to będzie zapach istna torpeda. Że odpalę i znajdę się na plaży, odnajdę w nim delikatny zapach piasku, wody morskiej, soli i wiaterku. No cóż znalazłam zapach intensywny, ale nie w tą stronę jaką chciałabym. To zapach wody morskiej+mleczka do opalania. Już wam kiedyś mówiłam, że nie lubię zapachu tych wszystkich mazideł z filtrami, prawda? Chyba, że są bezzapachowe. Próbowałam na prawdę się przekonać do tego zapachu, ale to nie jest moja bajka!

November Rain

Zasmuciłam się, gdy okazało się, że ten zapach wycofują, bo go już stacjonarnie nie mogłam dorwać i nawet nie wiedziałabym co wycofują. W ten sposób zamówiłam wosk. To jest zapach legenda. Mówią, że piękny, magiczny cudowny. I wiecie co? Coś z tego ma, chociaż nie jest to jednak taki must have jak myślałam. Gdy zapaliłam ten wosk poczułam się otulona zapachem mężczyzny, który przytula się do mnie w parku na ławce. W okół są niezagrabione wilgotne liście, bo dopiero co rano padało. To zapach ciepłego, wilgotnego, jesiennego wieczoru z Tą osobą. Gdy go zapaliłam po prostu poczułam się bezpiecznie. To bardzo intensywny zapach i nie trzeba go wiele, by dość duża powierzchnia była otulona zapachem.

Bahama Breeze

 Przejdźmy do dzisiejszego faworyta. To ewidentnie zapach, który na milion procent trafił w moje serce. I teraz ubolewam, że go wycofują. CZEMU?! To zapach wakacyjny, ale kto nie chce się poczuć jak na wakacjach, gdy za oknem pada? To zapachy ananasa, pomarańczy, truskawek, kiwi, cytryny, melona, brzoskwini, itd.. To zapach koktajli owocowych, które sączy się w tropikach na plaży, ewentualnie w basenie. Odpalając ten zapach mam tylko ochotę położyć się, ubrać bikini i posłuchać piosenki "Acapulco" (kojarzycie?). Na pewno to zapach na złe momenty i znajdzie swoje miejsce nawet w zimie.

Ja akurat swoje 3 sztuki kupiłam na cozazapach.pl Słoiczki są w cenie 8 złotych, a normalna tarta za 7 zł : )

A wy znacie, jakieś zapachy z tych co wam dzisiaj przedstawiłam? Może, któryś wam przypadł do gustu, a jakieś mniej? Dajcie znać! I jeśli jesteście ciekawi jakichś innych zapachów to nie bójcie się zapytać, czy mam i czy mogłabym coś napisać : )