Dzisiaj czas przedstawić wam moich ulubieńców maja i czerwca. Na pewno część z tych produktów będzie ulubieńcami roku. Ciekawe co zauroczyło mnie w ostatnim czasie, to zapraszam!
Zacznijmy od kolorówki
A teraz po kolei:
Essie, Fiji - lakier, który ma szanse być zdenkowany! Totalnie ulubiony
lakier, który spowodował pokochanie przeze mnie jasnych lakierów. TUTAJ zobaczycie jak u mnie wygląda
Celia, Matujący fluid korygujący - genialne
krycie, idealny kolor i idealne wykończenie daje matowe, ale nie jest to
płaski mat. Na pewno wam parę słów o nim napiszę i pokażę jak wygląda
na twarzy. Na pewno do niego wrócę!
Rimmel, Stay Blushed 003 Peach Flush - prezent od mamy w 100% trafiony. Kocham go, mimo tego, że nie do końca umiem się jeszcze nim obsługiwać, ale daje naturalny efekt, zdrowego zarumienienia. Kolor to delikatna brzoskwinia.
Eveline, Aqua Platinium nr 440 - ta seria według mnie jest niedoceniana. Świetne kolory, świetne satynowe wykończenie, nawilżenie ust, a na dodatek ten cudowny zapach. Kolor 440 to dla mnie idealny kolor nude w odcieniach brzoskwini. W planach mam wam pokazać wszystkie moje szminki z tej serii i pokazać jak pięknie prezentują się na ustach. Szminka kosztuje jakieś 7 złotych, a myślę, że jej jakość jest porównywalna do droższych marek.
Revlon, Colorbust Lipgloss 060 - najcudowniejszy błyszczyk jaki wpadł w moje ręce! Kupiłam go na tej promocji w rossmanie -49%. Chodziłam za nim od zimy i w końcu uznałam, że musi być mój. Błyszczyk, który na ustach jest 4 godziny, a gdy przestaje błyszczeć to barwi usta i cały dzień cieszymy się kolorem. Na pewno wam muszę go z bliska pokazać, bo kolor jest mega oryginalny!
Parachute, olej kokosowy - to, że kocham olej kokosowy to wiecie, dlatego nie mogłam ominąć go w moich ulubieńcach. Pielęgnacja włosów dzięki niemu jest banalnie prosta, a włosy są zawsze piękne. Więcej o nim będzie jak będę miała w domu dostęp do internetu.
Full mellow, masło do ciała - pisałam o nim TUTAJ, to moje odkrycie roku i życia. Nie szukam już innego.
Full mellow, peeling do ust - o nim napiszę już nie długo. Nie wyobrażam sobie już pielęgnacji ust bez niego. To odpowiednik słynnego Lushowego peelingu, jednak dostępny dla mnie.
The secret soap store, krem do stóp Shea Line - to jedyny krem, który radzi sobie z moimi stopami po zimie. Na pewno wam napiszę o nim wkrótce. Nie ma lepszego i na pewno będę do niego wracała!
A wy znacie coś z moich ulubieńców? A może coś was interesuje i chcecie jak najszybciej o tym przeczytać?
właśnie miałam ochotę na ten róż z rimmela, ale zawiodłam się na kremie bb i nie wiedziałam czy warto..
OdpowiedzUsuńwedług mnie warto jeśli lubisz naturalny, zdrowy efekt : )
Usuńmam ten podkład z celii i bardzo i mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńczyli nie jestem sama : )
Usuńja również uwielbiam! dla mnie lepszy niż colorstay ;))
Usuńja z colorstayem do końca się nie polubiłam, więc potwierdzam !
Usuń"Nie szukam innego", a przyjdzie szał na zakupy i co? :D :*
OdpowiedzUsuńnie, nie, nie masła do ciała już innego nie szukam! : p
UsuńSame smakołyki :)
OdpowiedzUsuńtylko i wyłącznie! nie może być inaczej w końcu to ulubieńcy!
UsuńFajne produkty,zaciekawił mnie ten podkład z Celii :)
OdpowiedzUsuńpolecam, bo u mnie świetnie się sprawdza! i aż żałuję, że się kończy...
UsuńZastanawiam się poważnie nad tym peelingiem. Słyszałam o nim same dobre rzeczy :)
OdpowiedzUsuńnad tym do ust? Polecam! i nawet jest kilka wersji zapachowych <3
Usuńkolor błyszczyka z revlona baaardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńja nie mogłam przestać o nim myśleć i w końcu musiał być mój. zobaczysz, że z Tobą będzie tak samo!
Usuńzdenkowac lakier? SZACUN :D u mnie żaden nie osiąga zużycia do połowy a co dopiero szansa na zdenkowanie :D
OdpowiedzUsuńTo się zdziwisz! bo w najbliższym czasie pokażę pierwszy zdenkowany lakier na blogu ^^ i to nie będzie fiji!
UsuńPowiem szczerze, że to bardzo ciekawe zestawienie, wiele kosmetyków mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńpolecam z czystym sercem każdy z produktów!
Usuńessie <3
OdpowiedzUsuńteż je ubóstwiam, bo trzymają się moich pazurów jak żadne inne!
UsuńTen lakier Essie jest piękny :)
OdpowiedzUsuńnie tylko piękny! jest idealny!
UsuńMuszę w końcu kupić fiji :D
OdpowiedzUsuńkoniecznie! Bo nie ma chyba bardziej idealnego koloru!
UsuńPiękny ten kolorek od Essie :)
OdpowiedzUsuńpiękny to za mało! <3
UsuńLakier Essie ma cudowny odcień, a zaciekawił mnie jeszcze róż Rimmela, bo sama nad nim myślałam ;)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że z tym różem trzeba się polubić i znaleźć tą odpowiednią ilość i wtedy jest idealny!
UsuńEssie śliczny i ta pomadka też ma super kolorek :D
OdpowiedzUsuńpomadka jest cudna i już kończy się : c
UsuńJa też polubiłam te serię pomadek Eveline ;)
OdpowiedzUsuńuważam, że są za mało pokazywane, bo naprawdę są świetne : )
UsuńUwielbiam te pomadki :) A fluidem z Celi bardzo mnie zaciekawiłaś, muszę się za nim porozglądać :)
OdpowiedzUsuńpodkład polecam, bo dawno nie miałam tak fajnego : )
UsuńNie znam żadnego z nich, ale zainteresował mnie krem do stóp :)
OdpowiedzUsuńjak się zmagasz z problematycznymi stopami to jest on dla ciebie : )
UsuńMój kochany fiji, u mnie też ma szanse na zdenkowanie! Ale co najgorsze jestem w połowie i zaczął coś gęstnieć ;< A szminka wygląda cudnie, czekam na tą obszerniejszą recenzję!:)
OdpowiedzUsuńgęstnieje?! O NIEEE! nie może! to kupię seche restore i mi nie zgęstnieje nigdy!
UsuńKusisz mnie tym Fiji :D
OdpowiedzUsuńjeszcze nie kupiłaś?! : ) do jutra jest promocja 1+1 w super pharmie ^^
UsuńSporo tych ulubieńców! :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym różem z Rimmel ale w końcu nie kupiłam.
ja go polecam, bo daje efekt takiej zdrowej buzi : ) tylko trzeba go rozpracować indywidualnie : )
UsuńWidzę, że lubimy podobne kolory ;D
OdpowiedzUsuńna usta czy na pazurska? ^^
UsuńZ chęcią wypróbuje róż rimmel
OdpowiedzUsuńniestety nie mam żadnego z tych kosmetyków :9ale ten róż od rimmela bardzo mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńWspaniały post, jak i zarówno produkty przez Ciebie przedstawione. Widzę, że duże zainteresowanie wśród
OdpowiedzUsuńkomentatorów wzbudził róż rimmel :) Ja osobiście go nie zdołam wypróbować, gdyż się nie maluję, zaś zainteresował mnie błyszczyk oraz pastelowy, różowy, jasny lakier. :) Przy okazji:) :
http://pastelowe-niebox.blogspot.com/2014-07/new-clothes-and-accessories-for-my-room.html
Fiji, faktycznie piękny, jednak ja znalazałam jego tańszy zamiennik. Golden Rose Rich Color nr 52 i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajne produkty :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery z Essie :)
Chyba tez sie skusze na ten roz z Rimmela
Pozdrawiam :*
Zainteresowałaś mnie podkładem (dopiero zaczynam przygodę z podkładami, wiec mam sporo do nadrobienia ;)) i szminką Eveline (a mam tyyyyle szminek :o)
OdpowiedzUsuńEssie Fiji jest obłędny!!! Długo się nad tym lakierem zastanawiałam, mając przed oczyma wizję smug i trupich łap a tu taki szok! Eveline pomadkę miałam, fakt - super nawilża ale mnie cholernie przeszkadzał jej zapach :(
OdpowiedzUsuńPodkładem z Celii mnie zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuńOhh ten essie<3 podklad z celii te mam i rowniez jestem z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńFiji jest piękny, u mnie też ma szansę na bycie zdenkowanym :-)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa tego różu w kremie z Rimmela! w jakiej cenie można go dostać?
OdpowiedzUsuńnigdy nie udało mi się zdenkować lakieru do paznokci, szacun :)) Róż Rimmela to również mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńchce róż w płynie!!!!
OdpowiedzUsuńChętnie bym przetestowała ten róż od Rimmela :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że podkład z Celii będzie dobry ;D
OdpowiedzUsuńJa bym chciała tej fluid z Celi:)
OdpowiedzUsuńcelia nude to mój ulubieniec od zimy ;D
OdpowiedzUsuńJa muszę w końcu zainwestować w tego Essiaka, bo lubię takie delikatne kolory na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajni ulubieńcy :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, myślałam ze ta Celia może być niefajna, zobaczę jak się u mnie sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńEssie Fiji to zdecydowanie jeden z moich ulubionych lakierów <3
OdpowiedzUsuń