Czerwiec na zdjęciach - czyli co kucyk robi, gdy nie prowadzi bloga

 Ostatnio pomyślałam, że fajnie będzie wam pokazać kawałek mojego życia, by przybliżyć wam co robię, gdy mnie tu nie ma - nie martwcie się nie będzie drastycznych zdjęć z moich studiów : )

Czerwiec był dla mnie miesiącem podróży i wizyt w domu na Śląsku. Jeśli chcecie zobaczyć co widziałam w ciągu tego miesiąca to zapraszam.

Początek czerwca to była wizyta w Warszawie na Gali Powitalnej Testerek Schwarzkopfa. Do Warszawy jechałyśmy z Basią pociągiem, a po Warszawie woziłyśmy się już Limuzyną Hammera ^^ Zjadłyśmy cudowny obiad w Tajskiej Restauracji. Miałyśmy też okazję poznać Łukasza Jemioła. Ostatniej zdjęcie to zdjęcie moich nowych butków, na które czekałam ponad 3 miesiące.

Obiecałam też mamie, że pokażę wam jakie piękne kwiaty w ogrodzie ma. No i się chwalę : ) Moja mama ma najpiękniejsze kwiaty, bo jest najlepszym ogrodnikiem i nie znam drugiej takiej osoby, która znałaby tyle rodzai kwiatów. <czekam na pochwałę od was mojej mami!>

 No i ostatnia dawka zdjęć z tego miesiąca
Na pierwszych dwóch zdjęciach ja z moją siostrzyczką, moim słoneczkiem największym <3. Trzecie zdjęcie to zdjęcie kruszynki, dla której jestem ciocią już cały dzień!

W czerwcu pisanie pracy licencjackiej i przygotowywanie się do egzaminu licencjackiego zajmowały 90% mojego czasu. Rodzice również wyciągnęli mnie na wycieczkę do Lichenia i powiem wam jestem pod ogromnym wrażeniem! Trzecie zdjęcie pokazuje mój ulubiony drineczek, który zawsze zamawiam będąc w Gliwicach. Polecam Dom Alchemika <3

Ostatnia trójka zdjęć to zdjęcia z przygotowania do pokazu fryzur, na którym byłam modelką. Etap pierwszy to farbowanie na fiolet, etap drugi to kręcenie włosów i makijaż, a na ostatnim zdjęciu to efekt końcowy : )

Mam nadzieję, że podobał wam się post. Jeśli się przyjął to dajcie znać, będę co miesiąc wam pokazywała co takiego stało się w moim życiu : )