Temat odżywek, masek i szamponów do włosów to mój ulubiony - już to wszyscy wiemy. To, że odżywki i maski schodzą u mnie jak woda, chyba zauważyłyście. Dlatego chyba nikogo nie zdziwi, że dzisiaj o kolejnej odżywce/balsamie do włosów. Problem z wypadaniem włosów mam i to jeszcze jaki! Wierzcie mi, że u mnie wszystko po 2 dniach zatyka się przez latające kłaki. Moja mama za każdym razem mi mówi, co ja zrobiłam bo mam mniej włosów niż miałam. I gdyby nie fakt, że dużo nowych włosów mi rośnie, to podejrzewam, że załamałabym się. Dlatego chyba od zawsze używam wszystkiego co w nazwie ma: przeciw wypadaniu włosów. To moje małe uzależnienie i na chwilę obecną są to najczęściej kupowane przeze mnie kosmetyki do pielęgnacji włosów.
Dlatego, gdy w moje łapki wpadł ten balsam, czekałam na moment, jak odstawię wszystkie swoje wspomagacze i będę mogła zobaczyć efekt. Ciekawe, czy poradził sobie z moim wypadaniem? Zaczynamy!
Balsam ten znajduje się w przeźroczystej butelce, na której podane są wszystkie informacje. Duży plus za to, że widzimy ile produktu jeszcze zostało. Zamknięcie jest typu klik, dzięki czemu też możemy na sam koniec postawić butlę do góry nogami i bez wysiłku wyciągnąć resztki. W dodatku Szata graficzna jest dość prosta i kojarząca się z aptecznymi produktami. Już patrząc na butelkę myślimy sobie, że może nam pomóc.
Zanim opowiemy sobie o tym co uważam na jego temat, chcę zaznaczyć, że nie nakładałam go tak jak producent zaleca. Wcierałam ten balsam w skalp głowy, a nie na długość, bo uznałam, że tylko zmarnotrawię produkt. Chociaż mogę potwierdzić, że na włosach dawał piękny efekt tafli. Włosy przy skórze są delikatne, miękkie i zawsze są taflą, ale nie oklapniętą!
W składzie nie znajdziemy złych alkoholi, co często się spotyka w produktach tego typu. Natomiast mamy bardzo dużo ekstraktów roślinnych, które mają zapobiegać wypadaniu i stymulować odrost włosów. Znajdziemy tu między innymi olej arganowy, ekstrakt z rozmarynu, bluszczu, nasturcji, rukwii wodnej, karczocha, nagietka, palmy sabałowej, itd. Patrząc na skład mamy nadzieję!
Zapach tego balsamu po prostu zachwyca! Wiecie jak pachnie zapach Elizabeth Arden Green Tea? No to właśnie dokładnie taki zapach. A z racji, że jestem fanką Green Tea to się cieszę, że tak pięknie pachnie. Szkoda jednak, że zapach nie zostaje na włosach. Co do konsystencji też nie mogę się przyczepić. Chociaż jest dość rzadki i zdarzyło się, że trochę balsamu mi uciekło do wanny. Wystarczył mi na ok. 5 tygodni używania co dwa dni. Balsam kosztuje ok. 20 złotych i można go dostać w Super Pharm oraz aptekach.
Co do samego działania produktu. Jak wyżej zaznaczyłam świetnie działa na włosy i ich ogólny wygląd. Nie spodziewałam się cudów, że po tak krótkim czasie moje włosy przestaną wypadać w takim tempie, że nowe włosy będą otaczać całą głowę. I dobrze, że nie oczekiwałam tego, bo niestety efektu wow nie było w tym przypadku. Ograniczyło się wypadanie co zauważyłam z racji, że codziennie nie musiałam odtykać wanny i umywalki, a po domu nie walały się kłęby włosów. Ze szczotki w ciągu dnia nie wyciągałam 3/4 garści włosów, a jedynie dwie! Ja wiem, że dla niektórych to nadal dużo, jednak ja chyba straciłam nadzieję, że cokolwiek lepiej będzie działało. (tak wiem czas wybrać się do trychologa, ale nigdy na to czasu nie mam). Zastanawiam się nad tym, czy przyspieszył wzrost włosa i powiem wam, że nie mam pojęcia, bo całe szczęście od czerwca włosy mi całkiem szybko rosną, a w dodatku pojawia się wiele nowych. Co ważne - nie uczulił mnie, nie podrażnił, nie wysuszył skóry głowy, ani też nie przyspieszał ich przetłuszczania.
Nie jest to zły balsam i myślę, że wrócę do niego, jako balsam na zmianę z banią agafii, jak tylko wypróbuję to co mam w planach. Działa podobnie jak wiele innych i droższych produktów, a kosztuje 20 złotych, dlatego myślę, że jeśli macie problem z wypadaniem włosów (gdzie w moim przypadku to walka już od chyba 12 lat) to możecie spokojnie wypróbować.
A wy go miałyście? Jak się sprawdził? A może macie jakiś balsam przeciw wypadaniu włosów, który działa?
Pamiętajcie o rozdaniu! Bo kończy się już w czwartek! A do wygrania kosmetyki full mellow - peeling do ust i spray Beach Hair!
ja używam wcierki do włosów Jantar, która pobudziła moje włosy do wzrostu, ale przydałoby się coś przeciw wypadaniu :) chętnie wypróbuję, 20 zł to jeszcze nie tragedia ;)
OdpowiedzUsuńMam ten balsam, ogólnie włosy są po nim przyjemne, ale wypadania u mnie nawet trochę nie ograniczył, a używam go już ponad miesiąc i nawet w połączeniu z innymi kosmetykami Seboradin :( Muszę kupić sobie jakiś suplement, bo kosmetyki nie pomagają. A mi włosy już dawno nie wypadały garściami tak jak teraz :/
OdpowiedzUsuńps obserwuję :)
OdpowiedzUsuńMam maskę z tej serii i rownież nakładam ją tylko na skalp. Jak na razie nie mogę jeszcze o niej nic powiedzieć ale mam nadzieje że sie sprawdzi;)
OdpowiedzUsuńmam Lotion Niger i jestem z niego zadowolona, wiec jeżeli będziesz jeszcze chciała wypróbować coś na wypadanie to polecam spróbować :)
OdpowiedzUsuńJa problemu z wypadaniem nie mam ale byłam własnie ciekawa gdzie dostanę ich kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie używałam :) Muszę wykończyć moje zapasy :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam, może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWypadanie włosów to masakra także w moim przypadku, więc na pewno wypróbuję. Może chociaż trochę pomoże. Przetestowałam już mnóstwo preparatów przeciw wypadaniu włosów, ale albo działały na krótką metę albo wcale.
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś inną wersję tego balsamu i również byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę markę ;-)
OdpowiedzUsuńOkresowo mam problem z nasilonym wypadaniem włosów, ale i tak jest lepiej niż kiedyś... dawniej wychodziły mi garściami. Myślę, że na zimę, kiedy włosy są zduszone pod czapką warto go mieć w swojej kosmetyczne. :)
OdpowiedzUsuńWypadanie wlosow zdarza sie i u mnie, ale teraz mam inny problem z wlosami :( zapisze sobie na przyszlosc ten balsam
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym balsamem, ma całkiem fajny skład. U mnie wypadanie najczęściej występuje na jesień i na wiosnę, ale wcierki dają radę :)
OdpowiedzUsuńnie używałam go jeszcze
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki znam tylko z widzenia, cena przystępna więc kiedys po nie sięgnę
OdpowiedzUsuńMi też wypadaly tak strasznie włosy. Ale teraz jest troszkę lepiej dzięki masce i szamponowi. Plus jeszcze zmieniłam coś w myciu włosów i widzę lekka poprawę.
OdpowiedzUsuńczytam już którąś recenzję i chyba się zdecyduję, włosy lecą mi garściami, więc chwytam się już czegokolwiek z nadzieją, że pomoże
OdpowiedzUsuńmoja kuzynka używa szampon i coś do pryskania na włosy przeciw wypadaniu i mówi, że pomogło. także zastanowię się nad ich kupnem. bo niestety mi włosy również bardzo wypadają i to ostatnio mam wrażenie, że się to nasiliło :(
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze ten produkt, gdy moje włosy znów postanowią mnie opuścić :) Po dwóch latach walki, wreszcie mam burzę włosów na głowie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego produktu ale zaciekawil mnie :)
OdpowiedzUsuńJa tylko olejuję włosy, ale i tak wypadają :/
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować tego balsamu! :)
OdpowiedzUsuńja polubiłam i doceniłam Seboradin Niger, skutecznie ograniczał przetłuszczanie, ale dla odmiany sadził zgniłym warzywem na kilometr ;). Green Tea Arden też uwielbiam! już teraz bardziej z sentymentu, bo używam zupełnie innych zapachów, ale całą młodość pachniałam tą Arden. aż mnie zaintrygowałaś!
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy do czynienia z tym balsamikiem. Ciekawe jak by na moje włosy zadziałał, bo niestety też są w kiepskiej kondycji i bardzo wypadają.
OdpowiedzUsuńBardzo CI współczuję tego wypadania włosów :(. U mnie największy problem jest po farbowaniu, potem z czasem on znika i tak teraz chyba mi nie wypadają :))
OdpowiedzUsuńW zasadzie po to jest ten projekt, żeby wydobyć talent, którego się "nie ma". Też tak myślałam, jak zaczynałam brać udział u Słonecznika, ale całkiem fajnie mi wychodzą paznokcie, tak powiem skromnie :D
Ja używam teraz z tej serii maski przeciw wypadaniu włosów. Balsam też kiedyś miałam ale na wypadanie mi nie pomagał, za to świetnie odżywiał włosy. Mam nadzieję że maska będzie bardziej skuteczna:D
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale jakoś mnie nie kusi, bo mi na wypadanie świetnie działa skrzypokrzywa i wcierka z kozieradki.
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie kusi zbytnio ;)
OdpowiedzUsuńojej to faktycznie dużo włosów coś wypada, fajnie, że ten balsam trochę pomaga
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam już takiego problemu z wypadaniem :).
OdpowiedzUsuńJa wciąż szukam idealnego "złotego środka" :)
OdpowiedzUsuńKto wie może by mi pomógł, na wszelki wypadek zapiszę go sobie i będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie , mam problem z wypadającymi włosami :/
OdpowiedzUsuńNiestety nie polecę nic do wypadających włosów nic niestety nie testowałam na sobie, ale dużo dziewczyn pisało o maskach domowej roboty, możesz spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
czarodziejkaa
Znam i używałam :)
OdpowiedzUsuńHaha chyba mam zbyt bujną wyobraźnię, bo jak pisałaś o "kłębach włosów" walających się po domu to miałam w głowie naprawdę genialny obrazek :D
OdpowiedzUsuńA tak na serio, wiem że moja mama jak miała podobny problem brała jakieś tabletki ziołowe (jakieś takie popularne), które nawet jej pomogły, niestety nie pamiętam nazwy :/
Używaj czegoś na wzmocnienie włosów i zwiększenie objetości oprócz produktów przeciw wypadaniu :)
OdpowiedzUsuńZnam z tej linii maske i mam mieszane uczucia. Efekt jest i to wspaniały, jesli stosuje tak jak poleca producent. Jak zapomne to efekt od razu znika i wlosy wypadają garsciami :/
OdpowiedzUsuńMiałam szampon przeciw wypadaniu ale niestety nie zdał egzaminu :(
OdpowiedzUsuńJa przerabiałam szampon Ziaja na wypadające włosy i się bardzo zawiodłam. Odpukać-u mnie jeszcze nie jest tak źle. :)
OdpowiedzUsuńja mam lotion z czarną rzepą też z Seboradin i na razie też nie widzę efektów,ale zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMam zmiar go kupic jak skoncze tabletki brac na wlosy:)
OdpowiedzUsuńMiałam jak dotąd 2 produkty tej marki i u mnie się nie sprawdziły. Jednak nie pogardziłabym nawet minimalnym zmniejszeniem wypadania, więc może dam firmie ostatnią szansę i kupię ten balsam.
OdpowiedzUsuńOstatnio moje włosy można wszędzie znaleźć więc przydałby się jakiś skuteczny produkt na zmniejszenie wypadania.
OdpowiedzUsuń