UNDER THE PALMS
Gdy kupowałam ten zapach nie sądziłam, że go tak polubię. Niestety to zapach wycofywany i niestety nie będzie już go : c Zapach jest cudowny! To taka zielona wersja Black Coconut, czyli jak dla mnie ulepszona. To właśnie taki zapach z jakim spotkałam się jak byłam w Meksyku na Lagunie. No dokładnie tam tak pachniało! Palmy kokosowe, kokosy (które są zielone tak na prawdę : p) oraz drineczki w kokosie. To zapach właśnie takiego świeżego kokosa, palmy, plaży i słońca! Jestem pewna, że ktoś kto wymyślił taką nazwę i komponował ten zapach to był w Meksyku! Albo jeszcze Bahamy muszą podobnie pachnieć! Kupiłabym świece, gdybym tylko mogła!
MARGARITA TIME
Chyba nie będzie już dla was zaskoczeniem, że kocham ten zapach? Bo to, że mam dużą świecę to wiecie : p Niestety zapach wycofywany przez co, kiedyś mi go braknie i co ja pocznę? Na prawdę nie wiem czemu wcześniej wam o nim nie pisałam! To zapach tak świeży, tak owocowy i kwaskowaty, że nie da się go nie lubić! To zapach sporej ilości soku z limonki i cytryny, ale nie tej takiej nuty odświeżacza, czy też płynów do ubikacji, tylko taki prawdziwy zapach! Jeśli lubicie drinki, czy też takie soki (coś podobnie pachnie tymbark cytrynowo-miętowy, tylko tutaj brak mięty) to na pewno wiecie jak to pachnie! Gdy dłużej palimy, to rozwija się słodki zapach, dzięki któremu kwaśna nuta nie męczy nas. Zapach z pazurem, przynajmniej dla mnie! Podobno to bardziej rześka i mniej słodka wersja Lime Vanilla : )
CRANBERRY CHUTNEY
Tego zapachu byłam bardzo ciekawa! W końcu go dorwałam. Na sucho coś cudownego! Dla mnie to zapach żurawiny takiej gniecionej, w wersji słoiczkowej wraz z rodzynkami. Ten duet dla mnie pachnie po prostu jakby był podgrzany, w dodatku wyczuwalna jest nuda dymu. I zgodzę się z producentem, że to zapach sosiku. Jednak tylko i wyłącznie gdy wącham go na sucho. No ale dobra, woski nie są po to by je wąchać na sucho, prawda? Wsadzamy go do kominka (1/5 wosku), czekamy i co? Nic zapachu nie ma.. Potem dodajemy jeszcze kawałek, czekamy iiiii? Delikatny zapach żurawiny jest wyczuwalny tylko blisko kominka. W moim mieszkaniu mogłabym go palić tylko w pralni lub łazience, bo tylko tam jest malusia powierzchnia i wierzcie mi tak słabego zapachu to jeszcze nie miałam.. A tak dobrze się zapowiadał!
CHRISTMAS MEMORIES
To już mój kolejny raz z tym zapachem, ponieważ jakiś czas temu już go miałam. Dla mnie pachnie obłędnie! Tylko ostrzegam to bardzo mocny zapach! Nuty przeważające to cynamon oraz inne przyprawy do piernika. To kruche ciastka imbirowe, które uwielbiam! No i pierniki Katarzynki. To zapach domu przed Wigilią. Tak to właśnie zapach domu! Ciepły, otulający, taki jakim chcę pamiętać i kojarzyć święta. To na pewno zapach dla fanów ciastek i killerów. Ja z chęcią przytuliłabym dużą świecę <3Ja swoje woski najczęściej kupuje w Zielonej Mydlarni w Katowicach jak wiecie, gdzie teraz jest -20% na yankee candle, więc warto się przejść!
A wy które z tych zapachów miałyście? A może jakimś was skusiłam? Dajcie znać : *
Pamiętajcie, że do dzisiaj północy trwa rozdanie z 4 woskami Yankee Candle i jeśli ktoś się nie zgłosił, a chce to zapraszam!
Under the palms to jedyny zapach, który lubię ;)
OdpowiedzUsuńjest przepiękny <3
Usuńaż ślinka cieknie przy Twoich opisach...
OdpowiedzUsuńcieszę się, bo tak powinno być : )
UsuńUwielbiam zapachy owocowe, większość pewnie by mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam świecę Margarita Time na allegro.
myślę, że margarita by Ci się bardzo spodobała : ) mega dużo owocowego zapachu!
UsuńNo właśnie .. ;)
UsuńMargarita Time uwielbiam i zazdroszczę Ci świecy!
OdpowiedzUsuńA ten ostatni mnie ciekawi, aczkolwiek nie przepadam za cynamonem...
oj to tam jest sporo cynamonu : p a margarity sama sobie zazdroszczę <3
Usuńooo Margarita Time myślę, że by mi się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńjak lubisz kwaśne zapachy to myślę, że tak : )
UsuńJa właśnie palę zielony wosk, ale nie ten :D Kurcze, ja się zastanawiam nad opisaniem kilku zapachów ale jakoś nie mogę się do tego zebrać :D
OdpowiedzUsuńa jaki palisz? : ) ja bym mogła o zapachach cały czas pisać : )
UsuńChristmas memories na pewno kiedyś wypróbuję ^_^
OdpowiedzUsuńkoniecznie! ja Ci nawet przyniose to powąchania : p
Usuńmam 1 - i jak dla mnie okropny i duszący niestety, a tak go chciałam mieć.. :D
OdpowiedzUsuńżartujesz?! NIE WIERZĘ! : p
Usuńostatni może być fajny :)
OdpowiedzUsuńjest cudowny <3
UsuńOoo Margarita Time brzmi świetnie! Szkoda, że już go wycofali, bo chętnie kupiłabym jakiś kwaśny zapach... A ten świąteczny zapach... Jak ja mogę go jeszcze nie mieć? Kocham takie zapachy, mocne, cynamonowe i zimowe :) Na pewno kupię :D
OdpowiedzUsuńmargarita jeszcze jest w sklepach, ale już jest wycofywana : )
UsuńCiekawe te zapachy ;-)
OdpowiedzUsuńsą cudowne i polecam!
UsuńNazwy zapachów brzmią bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńi nie tylko nazwy : )
UsuńMargarita jest dla mnie ładna, ale za mocna:)
OdpowiedzUsuńJa używam głownie mocnych zapachów, bo niestety powierzchnia do zapachnienia jest duża : p
Usuńchristmas jest moim ideałem :)
OdpowiedzUsuńto moje małe cudo
Usuńcześć! nie ukrywam, że od dawna przeglądam Twojego bloga i dzięki niemu zaczęłam bardziej interesować się tym, czego tak naprawdę używam. niestety nie mam jak na razie zbyt dużej wiedzy na ten temat, więc szukam informacji w internecie, ale wiadomo jak to w sieci - różne rzeczy można w nim znaleźć. zastanawiam się, czy byłaby możliwość, żebyś napisała, mając chwilę wolnego czasu, jakąś notkę poświęconą właśnie składnikom, których powinniśmy unikać w kosmetykach i dlaczego - kremach, szamponach, itp. oraz ich oznaczenia w składzie. myślę, że taka "lekcja" byłaby przydatna dla tych, którzy nie maja zbyt duzej wiedzy, ale chcieliby jednak skupić się na składzie, więc tym, co jest najważniejsze, a nie cenie czy wyglądzie pudełka ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie !
hej : ) Ja już od pewnego czasu myślałam o jakieś takiej serii, tylko nie wiedziałam czy byście chciały. Więc bardzo dziękuje za opinię i prośbę, bo wiem że komuś taki cykl postów się przyda już teraz : ) W ciagu najbliższych dwóch tygodni powinnien się pojawić peirwszy post i mam nadzieję, że chociaż trochę pomogę w tym by pomóc wam w świadomej pielęgnacji : )
UsuńI ja kupiłam duży słoj margarity :-) szkoda że wycofali...
OdpowiedzUsuńno to pjona! : ) no szkoda, ze w ogóel wycofują zapachy : c
UsuńNie spodobał mi się Under the Palms, dusi mnie i mi śmierdzi :( Margarita fajna, Cranberry Chutney również. A Christmas Memories nie pamiętam XD chyba go gdzieś mam, ale nie wiem czy paliłam czy nie. Za dużo wosków! XD
OdpowiedzUsuńnie mów mi nawet hahaha bo ja już nie ogarniam co ja mam hahahaha under the palms akurat mi się spodobał (bo klęsce black coconut : p)
UsuńSzkoda, że ten "żurawinowy" taki słaby, bo byłam go najbardziej ciekawa :(
OdpowiedzUsuńteż się troszkę zawiodłam, bo zapowiadał się genialnie!
UsuńU mnie na paznokciach wysychał i to dość szybko ;-)
OdpowiedzUsuńCzaję się, czaję na te cudeńka ;-)
polecam bardzo : )
UsuńUNDER THE PALMS - miałam nie kupię ponownie, Margarity też raczej nie...
OdpowiedzUsuńooo to mamy inne noski : )
UsuńMam ochotkę na CRANBERRY CHUTNEY :)
OdpowiedzUsuńtylko w maciupeńkich pokojach trzeba palić
UsuńWszystkie bym chciała wypróbować:)
OdpowiedzUsuńteż tak zawsze mam : p
UsuńUnder The Plams!!! Yeah!
OdpowiedzUsuńjest wspaniały to prawda <3
UsuńDla mnie odpowiedni byłby zapach żurawinowy.
OdpowiedzUsuńtylko on jest bardzo delikatny i prawie niewyczuwalny : c
UsuńŻurawinowa wspaniała, baby powder mmmm taki otulający kocham Yankee
OdpowiedzUsuńżurawinowa mi nie podeszła po zapaleniu niestety : c
UsuńUwielbiam UNDER THE PALMS.
OdpowiedzUsuńnie dziwię się!
UsuńŻadnego z nich nie wąchałam, ale z opisów myślę, że CHRISTMAS MEMORIES najbardziej wpisałby się w mój gust:)
OdpowiedzUsuńto taki świateczny zapach więc na pewno jeśli takie lubisz : )
Usuńmam CHRISTMAS MEMORIES w formie wosku, który zamowiłam specjalnie na święta:)
OdpowiedzUsuńja wolę samplerki kupować, bo mają większą masę : ) ale to fakt zapach typowy na święta : )
UsuńOd ilości Twoich wosków aż mi się kręci w głowie :p
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego :D hahahah ;D
OdpowiedzUsuńszkoda, że te dwa pierwsze wycofali bo akurat te mi się spodobały :) szkoda, ze ten z żurawiną nie wypalił bo na pewno by mi się spodobał sądząc z opisu no ale przeciez nie będę wąchać wosku na sucho :)
OdpowiedzUsuńchristmas memories bardzo mnie interesuje. Planuję go zdobyć do świąt. Aja nominowałam cie do tagu włosowe pytaśki. Mam nadzieję, że odpowiesz na ten TAG
OdpowiedzUsuńOd miesiąca jestem posiadaczką tego kominku i jestem bardzo zadowolona <3 Pachnie tak ,slicznie,że nie wiem :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) -> http://magicalsleep.blogspot.com
Mam w domu dwa woski Under the Palms... Zupełnie nie rozumiem czemu takie dobrocie są limitowane, a na rynek wchodzą zapachy które jakoś mnie nie powalają na kolana. Teraz słyszałam o Loves me, loves me not i Bahama Breeze. Tego drugiego będzie mi z pewnością brakować i już teraz robię zapasy. :)
OdpowiedzUsuń