Po pierwsze: Chciałabym wam gorąco podziękować za to, że jesteście tu ze mną! Dzisiaj wybiło 600 obserwatorów na blogu, co stanowiło kiedyś całkowite marzenia nie do osiągnięcia. Jednak dzisiaj już wiem, że z wami jest wszystko możliwe! <3 Dziękuje wam za to, że wspieracie mnie i dajecie motywację do dalszego pisania, mimo że ostatnio jak widzicie opuszczam się w blogowaniu!
Wiele z was pod postem z ulubieńcami chciało bliżej poznać zachwalaną przeze mnie wodę różaną. Wspomniałam o tym, że ta ma najlepszy skład jeśli chodzi o znane mi wody różane.A wierzcie mi, że trudno dostać takie w gąszczu wód indyjskich, naturalnych, ekologicznych, spożywczych i innych. Jeśli jesteście ciekawe co mnie w tej wodzie tak zachwyciło to zapraszam!
Wodę otrzymujemy w plastikowej butelce wraz z atomizerem. Atomizer nie psuje się aż do teraz, a aplikacja dzięki niemu jest bezproblemowa. Szata graficzna butelki jest przyjemna dla oka. Śliczny obrazek ślicznej pani, która ma rzęsy do nieba może tylko i wyłącznie zachęcać. Chociaż umówmy się, że dla osób poszukujących eleganckich opakowań to nie jest najlepszy wybór. Jednak mam nadzieję, że moje czytelniczki bardziej doceniają świetne wnętrze niż eleganckie opakowani!
Skład jest idealny! Bez żadnych dodatków, tylko czysta woda różana! Wierzcie mi, że nie ma dużej ilości takich wód, a ja wychodzę z założenia, że najlepiej szukać tych o dobrych składach, bez dodatkowych ulepszaczy i konserwantów! Co natura to jednak natura!
Na butelce z tego co zauważyłam strona firmy jest błędnie podana, dlatego TUTAJ jak klikniecie przeniesiecie się do strony produktu w sklepie. Za 250 ml tejże wody zapłacimy 14 złotych. Patrząc na skład i butelkę z atomizerem to cena jest bardzo przychylna!
Woda ta pachnie pięknie, delikatnie różano, że przyjemnością dla mnie jest jej używanie. Zapach po czasie ulatnia się z twarzy. Nie pozostawia na twarzy klejącej się warstewki. Dzięki atomizerowi możemy twarz spryskiwać lub też przecierać nasączonym wacikiem.
Co do samego działania. Kiedyś, gdy miałam inną wodę różaną stosowałam ją jako płukanki do włosów, dzięki czemu włosy nabierały blasku po myciu. Jednak tą postanowiłam używać jako tylko i wyłącznie toniku i tutaj jestem zakochana po uszy, bo chyba żaden tonik nie da mi tego co ona! Po umyciu, gdy twarz była lekko ściągnięta niwelowała to uczucie, przyjemnie odświeżając i przygotowując do dalszych działań pielęgnacyjnych. Rano po przebudzeniu moje oczy wołają o pomoc i tutaj woda różana na płatku działa jak magiczna różdżka. Oczy przestają szczypać i piec, a zaczerwienienie ich znika. Stosuję ją również na maseczki glinkowe, gdy zaczynają zastygać i w tym przypadku wydaje mi się, że polepszają ich działanie. Z racji, że używam jej już z ponad 2 miesiące widzę jej dalekosiężne działanie. Niestety moja cera jest często przygaszona, szarawa, zmęczona, niewyspana oraz z licznymi przebarwieniami. Dzięki wodzie różanej zmęczenie na mojej cerze jest co raz mniej widzialne. Szary koloryt znika, a przebarwienia jaśnieją. Jestem pewna, że to dzięki Witaminie C, która znajduje się w płatkach kwiatów róży. Nie wiem, czy cokolwiek innego jest w stanie mi zastąpić wodę różaną, dlatego jestem pewna, że do siebie powrócimy. A was zachęcam do wypróbowania, jeśli nigdy jej nie próbowałyście! Pamiętajcie tylko, by wybierać albo czyste wody różane, albo te, gdzie jest ona na najwyższym miejscu w składzie!
Chciałabym też zaprosić na rozdanie, wszystkich tych, którzy się jeszcze nie zgłosili! A myślę, że nagrody są całkiem ciekawe!
Bardzo lubię wodę różaną :)
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować wodę różaną, ale jest problem bo nie lubię zapachu róży w kosmetykach:)
OdpowiedzUsuńWiększość chwali sobie tą wodę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio woda różana jest hitem wszystkich a ja ciągle jej jeszcze nie spróbowalam. Lubię zapach różany, więc czas wybrać się po nią.
OdpowiedzUsuńnie znam tej wody, ale kto wie czy nie poznam się z nią :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety wody różane podrażniają...
OdpowiedzUsuńKocham ten produkt ♥
OdpowiedzUsuńJa używam wody różanej z KTC i też nie wyobrażam sobie poranku bez niej. Dodatkowo KTC powala ceną :D
OdpowiedzUsuńJeszcze ni używałam wody różanej, ale wiele osób chwali, więc pewnie kiedyś ją kupię :)
OdpowiedzUsuńTez jestem z niej szalenie zadowolona !
OdpowiedzUsuńbardzo lubię wodę różaną ale tej jeszcze nie miałam, plus za atomizer :)
OdpowiedzUsuńja używam hydrolatu rożanego:) moje must have! Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę Kasia:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś oryginalną z Bułgarii ale drażnił mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńNoo świetna cena jak na taki prosty składzik:)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna przymierzam się do zakupu wody różanej, no ale zawsze jakoś jest mi nie podrodze, a widzę że byłaby dla mnie naprawdę dobra. Sądząc po opisie mam podobną cerę do Twojej ;)
OdpowiedzUsuńMuszę nabyć wodę różaną.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wodę różaną :).
OdpowiedzUsuńMusi mieć piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńOj chcę taka wodę, uwielbiam wody różane i nie tylko ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta woda , mam podobną ale z innej marki Eco i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Nie lubię różanego zapachu, ale muszę przyznać, że ta woda ma uroczą etykietkę :D
OdpowiedzUsuńmam ja w planach zakupowych już od dawna ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić! Może i mi pomoże :)
OdpowiedzUsuńKilka dni temu skończyła sie moja woda różana i muszę kupić nową. Zastanowię się nad tą ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o wodzie różanej wiele dobrego :) Wielki plus za atomizer :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kić jakąś wodę rózaną bo chodzi mi to po głowie od dłuższego czasu ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam, teraz w czasie zimy jednak stosowałam olejek różany :) Na lato pewnie znów do wody powrócę.
OdpowiedzUsuńale ładna liczba obserwatorów - moje gratulacje!
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam wody różanej, ale słyszałam już o niej dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńTeż mam, niestety innej firmy i z gorszym składem :) Tak się właśnie kupuje w ciemno. Następnym razem poszukam tej :)
OdpowiedzUsuńPo wodę różaną sięgam bardzo często, patrzę oczywiście na jej skład i jak do tej pory a bubla nie trafiłam. Ale tej jeszcze nie miałam choć chętnie bym ją wypróbowała ;-)
OdpowiedzUsuńSkład przyzwoity, cena przyzwoita - jest dobrze. A zamierzałam się do kupna organicznej wody różanej za 50 zł. Zmieniłam zdanie.
OdpowiedzUsuńMożna ją dostać w sklepach typu Rossmann? Albo w innych popularnych?
niestety nie: c ale w sumie nawet jak za przesyłkę zapłącisz to wyjdzie taniej : )
UsuńChcę sobie kupić, żeby zrobić lekki tonik kwasowy, dodając ocet jabłkowy w stosunku 1:1 :)
OdpowiedzUsuń