Ten czas tak szybko leci! Dopiero co wam opisywałam kringle, a tu już kolejna środa! Dzisiaj tak jak w zeszłym tygodniu nie będzie yankee candle. To nie dlatego, że nie mam nowych zapachów (nie bójcie się NIGDY mi ich nie zabraknie : p ), ale byłam ciekawa wosków które zamówiłam. Właścicielka scented.pl udziela się na tym samym forum zapachomaniaczek co ja, dlatego też promocja była świetnym powodem do zakupów. A co z tego wyszło? To zapraszam! Dodam tylko, że woski dostępne są TUTAJ za zawrotną sumę aktualnie 4 złotych! W dodatku trzeba dodać, że wyglądają obłędnie! Ponieważ ich powierzchnia błyszczy! I nawet jak wylewam je do foremki, gdy przestaną pachnieć to twardnieją jako błyszczący wosk. NO MAGIA! Wystarczy 1/3 wosku na jeden raz i w tym przypadku palę je przez jeden podgrzewacz czyli ok 4 godziny. (ostatnio ktoś się mnie pytał, czy ja woski wsadzam do podgrzewacza - nie ! Ja mierzę czas na podgrzewacze w kominku. Jeden podgrzewacz pali się ok. 4 godziny, dlatego najlepszą miarą wg mnie w tym wypadku jest napisanie przez ile podgrzewaczy wosk pachnie)
KAWA
Ja wcale nie uważam, że mam obsesję na punkcie zapachu kawy. Ani trochę! :p Strasznie żałuję, że nie jest mi dane poznać Yankee Candle o zapachu świeżo mielonej kawy. Za to mogę poznawać ten zapach w innych wydaniach. Zapach od scented.pl jest trochę delikatniejszy od tego z busy bee. To zapach kawy rozpuszczalnej z cukrem. Jednak bez dodatku mleka. Jest bardzo intensywny i utrzymuje się długo w mieszkaniu. Idealny na wczesne poranki, gdy kawa doustnie nie wystarcza. Jeśli jesteście ciekawe tego zapachu to ładnie prosimy Dagmarę, by udostępniła zapach w sklepie! Bo dla fanek kawy będzie idealny!
LASKI Z CUKRU
Najbardziej uroczy wosk jaki jest. Jasnoróżowy no i błyszczy jak wszystkie. Cudowność! W dodatku zapach zwala z nóg! Na pierwszy rzut wydawało mi się, że to zapach wanilli, mięty oraz arbuza. Jednak jeśli powącha się dłużej to czuć w nim truskawkę i maliny. Kwaskowata nuta, której nie mogłam odgadnąć to granat. Zapach jest mroźny, ale słodki. Delikatnie przypomina jakby mrożoną gumę balonową. Jest to zapach delikatny, ale intensywny (zapach tła, nie przytłacza). Zapach ten idealny na palenie w ciągu dnia, by uprzyjemnić sobie pracę domową. Po dłuższym paleniu mięta pieprzowa wychodzi na pierwszy plan, przez co zapach się nam nie nudzi.
ŚWIĄTECZNE WYZNANIA
Ten zapach mnie intrygował, a zarazem przerażał. Nadal jestem w poszukiwaniu wosku idealnego o nucie sosnowej, jednak byle nie pachniał kostką do łazienki. I mogę powiedzieć, że tu nie ma żadnej kostki! To zapach szyszki znalezionej w lesie, polanej sosem żurawinowo-cynamonowo-goździkowym Co ważne cynamon i goździki pojawiają się dopiero po czasie palenia i raczej są delikatnym dodatkiem zapachu i wątpię, że komuś będą przeszkadzały, nawet jak nie lubi się tego zapachu. Można też powiedzieć, że ten sos żurawinowy wymieszany jest z grzańcem i to byłoby świetne stwierdzenie. Gdy wchodzę do pokoju, gdzie palę ten wosk czuję powiew świeżości. Bo mimo, że słodki zapach to dzięki zapachowi szyszki i igliwia jest rześki. Podobno jest tu też zapach skórki pomarańczowej, ale niknie w tle, albo po prostu dla mnie to zapach grzańca : )
ŚWIĄTECZNE CIASTECZKO
Nie byłabym sobą, gdybym nie zamówiła ciastkowego zapachu. Wszystkie świąteczne ciastka od YC mi się podobają, dlatego wiedziałam, że i to będzie strzał w dziesiątkę. Nie myliłam się! To zapach maślanych ciasteczek (BARDZO MAŚLANYCH) z dużą ilością cukru i lukru. To zapach bardzo słodki, dla niektórych będzie mdlący (dla mnie idealny : p ). Zapachnie wam całe mieszkanie i dodatkowo skusi na łakomstwo przed świętami (wiem co mówię!). Dla mnie zapach świeżych, jeszcze ciepłych ciasteczek maślanych to jeden z ulubionych i mimo, że nazwa jest świąteczna to ja uważam, że to zapach całoroczny, bo kto nie lubi CIASTEK? : )Wszystkie zapachy kocham i chętnie bym kupiła świece jeśli byłaby taka możliwość. Nie wykluczam powrotu do tych zapachów, ale jak zapewne się domyślacie MUSZĘ WYPRÓBOWAĆ INNE ZAPACHY! Wosk są świetne, a ja w nich się zakochałam i ubolewam nad tym, że konto takie puste do przyszłego tygodnia bo bym zamówiła jeszcze kilka zapachów, a na bank resztę świątecznych.
A ja nie znam żadnego zapachu buuu :]
OdpowiedzUsuńJa też nie :D Tzn mam jeden, ale leży ... w szafie ;)
OdpowiedzUsuńświąteczne wyznania ? jestem ciekawa jak to pachnie ;) U mnie unosi się woń Icicles YC ;)
OdpowiedzUsuńTen ciasteczkowy bym chciala:)
OdpowiedzUsuńciekawe jak pachnie ten ciasteczkowy :)
OdpowiedzUsuńOoo nie znalam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńAle jestem tych zapachów, szczególnie świątecznego ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapachów, ale wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te woski :)
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa tych zapachów <3
OdpowiedzUsuńOstatnio wąchałam świeczkę kawową ale stwierdziłam, że po kilku minutach chyba by mnie zaczęła męczyć i nie kupiłam. Ale inne zapachy chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńWszystko by mi się spodobało chyba oprócz kawy, jakoś nie przepadam za jej zapachem :)
OdpowiedzUsuńszyszka znaleziona w lesie z sosem żurawinowo-cynamonowo-goździkowym, ciekawe połączenie
OdpowiedzUsuńKawa niekoniecznie 'moja', ale ciasteczka ahhh pod każdą postacią ♥
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam ciasteczkowe zapachy ;)
OdpowiedzUsuńojej, ale piękne <3
OdpowiedzUsuńNo bajka :3
OdpowiedzUsuńCzekam na dostawę Kringle oraz Yankee i zamawiam xD Woski mają piękne, nie mogę się doczekać, kiedy je ujrzę na żywo ♥
OdpowiedzUsuńświetne zapachy
OdpowiedzUsuńNa pewno te zapachy przypadłby by mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńŚwiąteczne ciasteczko <3
OdpowiedzUsuńMnie dopiero niedawno naszła faza na woski :) właśnie czekam na moją najnowszą przesyłkę, a nawet dwie przesyłki woskowe :P spokojnie na pół roku codziennego godzinnego palenia mi to wszystko powinno wystarczyć :P miałam bardzo podobne woski, do tych z Twojego wpisu i pochodziły ze sklepu craft'n'beauty :)
OdpowiedzUsuńwyobrażam sobie ich zapach...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich woski, raczę się ich zapachem niemalże codziennie :) ❤
OdpowiedzUsuń