Czas w końcu rozliczyć się z zużyciami maja. Uważam, że poszło mi świetnie i oby tak dalej, to z zapasami się pożegnam w końcu! No dobra to która ciekawa cóż to zużyłam? : )
TWARZ
Remedium Natura, Woda różana - była genialna i smutek, że się skończyła. Jednak wiem, że do niej wrócę !
Iwostin, Sensitia krem intensywnie nawilżający - szyja była zadowolona, jednak twarz nie..
Savon Noir - jeden z lepszych produktów do mycia twarzy. Moje osobiste TOP3 : )
Sudden Change, serum do twarzy z zieloną herbatą - nawet nie wiecie jak się cieszę, że się skończył! Uff koniec!
Listeren, płyn do płukania jamy ustnej - jeden z ulubionych, mocny i świetny!
Full Mellow, peeling do ust Bubble Gum - nie wiem czy istnieje lepszy na świecie <3
Signal, Pasta do zębów herbal Fresh - pokazuję, by was ostrzec NIE KUPUJCIE JEJ! Myłam nią zęby, a po 5 minutach miałam wrażenie jakbym tego nie robiła...
CIAŁO
Bath and Body Works, Mydło do rąk Frosted Plum Berry - coś wspaniałego! No i pachniało ananasem! Co tam, że wysuszało dłonie - od czego są kremy do rąk?
Dusch Das, Fruits&Creamy - najlepszy żel pod prysznic ostatniego czasu. Jest genialny! I teraz ktoś musi mi zrobić zapas!
Original Source, Żel pod prysznic lime - cudowny, odświeżający zapach. Jeden z ulubionych z Originals!
Isana, żel pod prysznic- straszny był! W opakowaniu śmierdział sikami kota, w wannie nie było nic czuć, a jak używałam pod prysznicem to zapach trochę ładniejszy był, ale nic takiego bym kupiła kolejne opakowanie.
Satin Care, żel do golenia - genialny! Gęsta piana, wydajny, przepięknie pachniał i świetnie działał! Ideał!
Evree, olejek do ciała SUPER SLIM - był świetny i w sumie chętnie do niego jeszcze wrócę, jak skończę to co mam :)
Eveline, Balsam z peelingiem do ciała pod prysznic - o nim jeszcze nie pisałam, ale zdjęcia już zrobione. Całkiem przyjemny : )
ZSK, Peeling z Nasion Malin - mój osobisty ulubieniec i jeden z najtańszych peelingów na świecie. Mega wydajny, ostry i świetny!
Farmona, Sweet Secret, Migdałowy balsam do ciała - jak dobrze, że już się skończył! Ufff!
WŁOSY
Schwarzkopf, Gliss Kur, Szampon Hyaluron Hair Filler+ - o dziwo polubiłam go, był okropnie wydajny, dlatego połowę odlałam mamie. Nadawał objętości, fajnie wygładzał włosy.
DeBa, nawilżający szampon do włosów - to był dramat, ja nie wiedziałam nawet do czego tego użyć, bo totalnie z niczym sobie nie dawał rady. No a na bank nie do włosów! Aż muszę napisać w najbliższym czasie o tym strasznym produkcie..
LR, nawilżający szampon - co prawda się go bałam, ale okazał się całkiem przyjemny, na dniach muszę o nim więcej wam napisać :)
Chantal, SESSIO, Maska odżywiająca z kokosem - bardzo przeciętne, niesamowicie wydajna.
Biovax, L'biotica, Maska do włosów złoto&Argan - genialna maska, o której ostatnio pisałam. Świetne nawilżenie, wygładzenie i odżywienie!
Schwarzkopf, Gliss Kur, odżywka w spray'u Hyaluron Hair Filler + - kolejny fajny produkt Schwarzkopfa!
MAKIJAŻ
Perfecta, Fluid Kryjący, próbka - próbka starczyła mi na 3 razy, a ja zdążyłam go polubić. Nie wykluczam, że wypróbuję całe opakowanie!
Kobo, cień do powiek - to był ten kolor cielisty (nie pamiętam numerku). Niestety do niego nie wrócę, bo propozycja My Secret jest lepsza
Ingrid, podkład IDEALface - gdyby nie pompka, która była od początku rozwalona to bardzo byśmy się lubili. Fajny kolor, dobre krycie, nie ciemniał, długo wytrzymywał na twarzy, a wyglądał naturalnie na skórze!
Garść próbek i saszetek. Kremy do stóp z Hildegard Braukmann były całkiem przyjemne. Niebieski krem do twarzy był za ciężki, a już tym bardziej na teraz! A maseczki wszystkie całkiem przyjemne : )
Dajcie znać, czy miałyście jakieś z tych kosmetyków i czy zgadzacie się z moją opinią o nich. A ja uciekam do pracy. Buziaki!
Nic z tego nie miałam i aż się dziwię że sporo bubli, bo na niektóre miałam ochotę :p
OdpowiedzUsuńDuże denko :) Chyba spróbuję ten olejek z Evree :)
OdpowiedzUsuńDusch Das jest genialny:D Miałam ten co Ty, teraz mam kwiatowy, ale jednak tamten wygrywa! A ten żel do golenia jest suuuper :)
OdpowiedzUsuńKusisz tym olejkiem Evree :)
OdpowiedzUsuńTego żelu z Isany nie miałam i widzę, że nie ma czego żałować :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci poszło. Bardzo lubię ten olejek Evree.
OdpowiedzUsuńŁadnie, ładnie :) tez bardzo polubiłam tą wodę różaną :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie lubiłam past signal ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie spore zużycia! :)
OdpowiedzUsuńBardzo duże zużycie :) muszę kupić wodę różaną :))
OdpowiedzUsuńolejek z Evree, peeling z nasion malin i woda różana lądują u mnie na liście do wypróbowania, jak tylko wykończę wszystkie moje zapasy :)
OdpowiedzUsuńPodkład z Ingrid bardzo miło wspominam i na szczęście u mnie pompka działała bez zarzutu ;)
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńSpore te denko :)
OdpowiedzUsuńTrochę się tego nazbierało :)) Ale z tego, co widzę, to nic nie miałam jeszcze z Twojego denka :)
OdpowiedzUsuńkurczę, spore denko! i widzę tu kilka znanych mi kosmetyków:)
OdpowiedzUsuńcałkiem spore denko, mnie również to czeka, ale nie mogę się zabrać tyle tego jest :D
OdpowiedzUsuńOS strasznie wysusza skórę
OdpowiedzUsuńBalsam sweet secret miałam i jak dla mnie był w porządku ;)
OdpowiedzUsuńMaseczka ze złotem była świetna - cudny zapach i efekt na włosach :)
A podkład ingrid....pompka dość szybko się popsuła, a jak go nakładam to mam wrażenie, że bardziej się świecę - nie dla mnie.
No, no, no :) Całkiem spore denko :)
OdpowiedzUsuńZnalazłam tylko jedną wspólna pozycję - podkład Ingrid :)
OdpowiedzUsuńCasinos with jackpot slot machines - DrMCD
OdpowiedzUsuńThe list includes casinos that offer 광명 출장샵 progressive jackpots, video 김천 출장샵 slots, 고양 출장샵 video poker, table games, 순천 출장안마 video poker, video and video 남양주 출장마사지 sports games. You can also