Zacznijmy od najważniejszego - JEDZENIE. Razem z Magdą wybrałyśmy pizzę uwaga z BANANEM ^^ Jeśli chodzi o nowe smaki, to musiałam to spróbować. I w sumie powiem wam, że była to przyjemna sprawa : )
To, że mam wieczne ADHD to chyba wszyscy wiedzą, a w dodatku buzia mi się nigdy nie zamyka. No cóż dzięki Bogu, znalazłam towarzyszki, które mają podobny problem : )
Spotkanie było z niespodzianką, czyli każda z nas losowała jedną ofiarę, której miała przygotować prezent. No cóż lubię takie niespodzianki. I po pierwsze dostałam tak pyszną czekoladę, że już jej nie ma (zjadłam po pracy kiedyś jak nie mogłam zasnąć : p A po drugie dostałam dwie rzeczy, które były w moich zakupowych planach,
Tadaaam! Zestaw Poshe! No cóż osoba X zgadła czego potrzebuję <3 I dziękuje jej jeszcze raz! <3
Potem Kornelia, wraz z osobami pomagającymi rozdała nam prezenty od firm.
Których było więcej i więcej...
Potem się okazało, że będę miała problem z wyjściem i dojściem na przystanek : p
W trakcie oglądania zapomina się czasem nawet o jedzeniu, ale kto by tam jadł, gdy wokół tyle zapachów?
Dominika, którą mogłam poznać okazała się równie dużym świecomaniakiem jak ja i w sumie w pierwszych minutach znajomości podjęłyśmy decyzję i zrobiłyśmy pierwsze wspólne świecowe zakupy : )
Spotkanie umilała nam świeca Gosse Creek, którą wiem że muszę kupić, bo JEST PRZECUDOWNA!
Poniżej przedstawiam wam prezenty, jakie dostałam na spotkaniu. Jest tego ogrom, a dla każdego znalazło się coś miłego! Nawet dla takiego świecomaniaka jak ja <3
Dziękuje dziewczynom za tak miło spędzony czas <3 Mam nadzieję, że jeszcze z wami się spotkam na jakieś plotki, plotunie <3
Ooo widzę że się widziałaś z Bijum :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pizzy :)
była moja agunia, była :D
Usuńnabrałam mega ochoty na pizzę :p
OdpowiedzUsuńJa już jestem głodna...przez tą pizzę :P
OdpowiedzUsuńjak ja dawno n ie jadłam pizzy :D
OdpowiedzUsuńa upominki świetne! jeden lepszy od drugiego!
Świetne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńfajny blog ! obserwujemy ??? http://fashionbutiquepl.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie , mam nadzieję ,że kiedyś do Was dołączę <3 Ale tą pizzą mi zrobiłaś ochotę :)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie i również świetne UPOMINKI :)
OdpowiedzUsuńO ale było czadowo, tak mi brak pogawędki z tak samo zakręconymi osobami jak ja.... Ja mam nadzieję, że już niedługo wrócę do żywych i uda się wyrwać na jakieś spotkanko.
OdpowiedzUsuńfajna fotorelacja! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię oglądać zdjęcia ze spotkań blogerskich :) Miłego testowania tych wszystkich wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie :) I ile dobroci :D
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie, i ile prezentów! Jestem bardzo ciekawa tej firmy. Przejrzałam ich stronę i sporo zapachów wpadło mi w oko. Fajnie, że można kupić je w Polsce, chociaż może nie powinnam się tak z tego cieszyć, bo kiedyś zbankrutuję przez te cholerne świece i woski :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej pizzerii, ale Suchą Beskidzką jak najbardziej - mam w pobliżu domek po dziadkach. W Suchej najczęściej jednak odwiedzam kultową Karczmę Rzym, zdarza mi się też pizza i drink w Olimpie. Jest też taka pizzeria tylko nie pamiętam nazwy, coś z "music", znajduje się w pasażu, niedaleko dworca pks, bardzo ją lubię za drewniany wystrój i klimat.
OdpowiedzUsuńGdzie masz ten domek? Ja Olimpu bardzo nie lubię i rzadko tam bywam :) Ta pizzeria w pasaż to właśnie "Music", do niej również nie zaglądam często :)
Usuńpizza z bananem? :D ciekawe :) miłego testowania! :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie dałam rady przyjechać :/
OdpowiedzUsuńSpotykać się jest fajnie!
OdpowiedzUsuńSpotykać się jest fajnie i poznawać nowych ludzi tego bardzo zazdroszczę tych spotkań w takiej fajnej atmosferze :)
OdpowiedzUsuńWidać, że udane spotkanie :)
OdpowiedzUsuńrewelacja! ale nie mogę uwierzyć, że dają pizzę z bananem :P
OdpowiedzUsuń