Kiedy Asia z bloga asiablog.pl ogłosiła akcję zużywania próbek to wiedziałam, że muszę się zgłosić. Niestety nie wiedziałam, że liczba próbek które mam okaże się tak wielka...
No cóż doliczyłam się 318 próbek, z czego wiem że nie policzyłam próbek podkładów i całek kolorówki. Jestem też pewna, że znalazłabym próbek z pielęgnacji jeszcze z 50 w domu.. Wiem, wiem nie ma się czym chwalić, że ma się problem z maseczkami w saszetkach, miniaturkami, próbeczkami. Uwielbiam próbki, a najbardziej to chyba je kupować. Jak widzicie mam ogrom próbek z Natura Siberica, uzbierało się ich tak wiele, że mam w nich 3 kremy do twarzy, jeśli nie 4... Dużo prawda?
Ja wiem, że w ciągu tego miesiąca nie zużyję tego wszystkiego, ale mam nadzieję, że chociaż trochę uszczuplę zapasy. Jest już 3 luty, a mi to idzie topornie. Ale zawsze do przodu!
Trzymajcie kciuki za mnie! A jeśli ktoś z was tak jak ja bierze udział w Akcji to dajcie znać : *
Żegnam próbki, próbeczki, saszetki i miniaturki. Idźcie sobie won!
O cholera :o :D a ja myślałam że mam dużo próbek :D Miłego zużywania ;)
OdpowiedzUsuńNie mam ani jednej próbki ;D
OdpowiedzUsuńw takim razie życzę wytrwałości Kochana :)
OdpowiedzUsuńMasz tego naprawdę dużo! Powodzenia w zuzywaniu:)
OdpowiedzUsuńMoje zapasy próbek są bardzooo skromniutkie :D
OdpowiedzUsuńO jaaa no naprawdę bardzo duzo tego uzbierałaś
OdpowiedzUsuńJa tez mam tony ! Więc chyba przyłącze :P
OdpowiedzUsuńpowodzenia w zużywaniu, sama muszę sie zabrać:))
OdpowiedzUsuńTy chomiku :) no to powodzenia w zużywaniu :)
OdpowiedzUsuńOoo bardzo fajna akcja! :D Chociaż ja jakoś za próbkami nie przepadam... Kupiłam kiedyś krem bo totalnie zachwyciła mnie próbka, a to co znalazłam w pełnowymiarowym opakowaniu bardzo mnie rozczarowało... Wiem że pewnie miałam po prostu pecha, ale jakoś straciłam zapał do próbek :D
OdpowiedzUsuńMam cały jeden pojemnik próbek TEGO SAMEGO kremu z Garniera... nie wiem kiedy to zużyję, do kupy jest tego więcej niż w oryginalnym produkcie. :) Życzę Ci powodzenia. No i sam muszę się wziąć za siebie! :
OdpowiedzUsuńja próbki dorzucam do przesyłek z książkami na wymianę:P
OdpowiedzUsuńHa bez akcesu ale zużywam aż mi się uszy trzęsą (jak chcesz obczaić to cho zoba denko) :)) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJa teraz akurat mam ich niewiele, ale wcześniej też niezła ilość tego była :P
OdpowiedzUsuńPowodzenia :*
OdpowiedzUsuńPowodzenia:)
OdpowiedzUsuńJa mam może z 5 próbek.
Ja już odkryłam produkt, który zakupię w pełnym wymiarze <3
OdpowiedzUsuńile próbek ;d ja w życiu tyle nie miałam ;D
OdpowiedzUsuńhttp://creamshine.blogspot.com/
Masakra, też muszę się zabrać za próbki.. W sumie szukam maseczek, może tam mam jakieś fajne, a nawet o tym nie wiem?! :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie dużo tych próbek ;)
OdpowiedzUsuńMilego zużywania :D
OdpowiedzUsuńO akcji nie słyszałam wcześniej, ale sama z siebie walczę z nimi od jakiegoś czasu
OdpowiedzUsuńA ja na szczęście dużo próbek w domu nie mam ;)
OdpowiedzUsuńJa próbki rozdaje, chyba że są od jakiejś lepszej firmy jak Shiseido, wtedy patrzę czy do mojego rodzaju skóry/problemów jakie mam - jak nie, to rozdaje, a jeśli tak, to próbuję. Najlepiej zostawić je w łazience na widoku, wtedy człowiek pamięta, że ma je zużywać :-P
OdpowiedzUsuńpowodzenia ;) ja swoje też staram się uszczuplić :)
OdpowiedzUsuńO jacie, to tak się da? :) Tyle tego... Ja w tamtym miesiącu zużywałam z Balbiną Ogryzek, ale miałam ich raptem 10szt.
OdpowiedzUsuńJa próbki zużywamy jak wracam do domu, albo na wyjazdach ;)
OdpowiedzUsuńWow, jesteś chyba rekordzistką! :)
OdpowiedzUsuńo kurde, ja nie mam tyle próbek. Staram się je sukcesywnie zużywać;)
OdpowiedzUsuńzużywaj powodzenia
OdpowiedzUsuńu mnie próbek na szczęście wiele nie ma, ale i tak opornie idzie mi ich zużywanie. Powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, ja nie wiem czy udałoby mi się zużyć moje próbki :)))
OdpowiedzUsuńDołączam :) Ja od stycznia mam takie postanowienie i kilka udało mi się zużyć :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie nie przepadam za próbkami :-/ Wolę pełnowartościowe produkty :)
OdpowiedzUsuń3mam kciuki :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia:D
OdpowiedzUsuńJa co prawda o akcji pierwsze słyszę, ale jestem na zużyciowym ciągu od początku roku. I nawet nieźle mi idzie. Założenie na pierwszy kwartał tego roku to zrobić miejsce w szufladzie prawdziwym kosmetykom ,a nie tylko magazynować próbki.
OdpowiedzUsuńI to ja myślałam, że mam dużo próbek a pewnie nie mam połowy tego co Ty :) powodzenia!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :P
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się przyłączenie do tej akcji ale teraz to trochę za późno :)
OdpowiedzUsuń