Opakowanie
Jest to mała, poręczna buteleczka wraz z dozownikiem jak do mydła do rąk. Nie psuje się, nie zacina, a jeśli chcemy wziąć żel w podróż to można w łatwy sposób przekręcić dozownik na closed i już wiemy, że nic się nie stanie.
Od producenta, skład
Jak widzicie skład jest przyjemny, krótki, a nawet ma kwas salicylowy na 4 miejscu. Za co naprawdę plus. Nie posiada sztucznych zapachów, ani silnych detergentów.
Zapach
Naprawdę pachnie rumiankiem, ale dokładnie mogę określić zapach jako delikatna, zimna, zaparzona, rumiankowa herbata. Zapewne nie wszystkim się podoba, jednak ja nie mam nic do tego żelu.
Konsystencja, wydajność
Żel ma dość wodnistą konsystencję, jednak jedna pompka wystarcza spokojnie by dokładnie oczyścić twarz. W opakowaniu widzicie miesięczne zużycie produktu. I spokojnie będzie ze mną przez następne miesiące. Bardzo dobrze się pieni i nie zostawia żadnej warstwy na twarzy.
Cena, dostępność
Jeśli szukacie w swoim mieście sklepu, gdzie mają Sylveco to tu możecie znaleźć <KLIK> Żel kupicie za ok. 17 złotych co nie jest według mnie dużo, a dzięki swojej wydajności i działaniu, to ta cena nie gra roli : )
Działanie, opinia
W swoim życiu zużyłam tyle żeli do mycia twarzy, że mogę się stać jednym z ekspertów. Jednak wszystkie myły lepiej lub gorzej, ale zostawiały suchą buzię. Zazwyczaj też, mimo używania na twarzy pojawiały się wypryski. Przełomem w pielęgnacji mojej twarzy okazało się mydła Himalayah, a potem mydło Aleppo. Mydło Aleppo okazało się moim hitem życia i nie szukała nic innego do mycia twarzy. Dlatego, gdy dostałam ten żel zastanawiałam się, czy stan mojej cery nie pogorszy się. I wiecie co? Nie pogorszył się! Żel świetnie radzi sobie z oczyszczeniem cery, daje poczucie świeżości. Od czasu, gdy go używam pojawił mi się tylko jeden wyprysk, ale spowodowany tym, że 3 razy pod rząd zasnęłam w makijażu : c Jednak żel nie pomaga zagoić się mu tak jak radziło sobie mydło aleppo. Czy polecam ten żel? Oczywiście, bo trzyma cerę w ryzach, a przy tym nie wysusza jej. Jest delikatny, dzięki czemu nie podrażnia. No i genialnie zmywa makijaż!
A wy znacie go? A może ktoś mi coś powie o tymiankowym bracie?
PS. Jeszcze raz dziękuje Twoje Źródło Urody za możliwość przetestowania tego płynu : )
Nie znam go, nie używałam jeszcze żadnych kosmetyków z Sylveco. ; )
OdpowiedzUsuńMusisz koniecznie to naprawić!
UsuńProdukty Sylveco od dawna za mną chodzą, muszę w końcu sobie coś sprawić.
OdpowiedzUsuńJa sie nie dziwie, bo naprawdę są świetne !
Usuńja też nie znam tej firmy niestety:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie trzeba to zmienić!
UsuńHa ha! Dzisiaj go kupiłam :) mam nadzieje, ze u u mnie sie sprawdzi
OdpowiedzUsuńOooo! Patrz jakie wyczucie mamy : )
Usuńnie znam tej firmy, ale produkt wydaję się być ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam się zaznajomić, bo produkty są warte polecenia!
UsuńTa marka zbiera dużo dobrych opinii, ale na razie zużywam mydełko aleppo :) A zanim je skończę, to jeszcze trochę potrwa :P
OdpowiedzUsuńWiem cos o tym! Moje czeka w połowie na dalsze używanie : p
UsuńNie używałam jeszcze.nic.z.Sylveco. Teraz używam czarnego mydła na zmianę z.jakimś zelem i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńTo u mnie ten zel lepiej sie sprawuje niż czarne mydło, ale z drugiej strony trochę gorzej od aleppo : )
Usuńnie znam go ale lubię jak produkt się dobrze pieni i lubię zapach rumianku, więc jak go spotkam to kupię :) powinniśmy się polubić :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Moze akurat u ciebie tez sie sprawdzi :*
UsuńZtagowalam Cie w tagu 40 pytan kosmetycznych ☺
OdpowiedzUsuńMam nadzieje ze odpowiesz na TAG
Pozdrawiam :*
http://lovelifemakeuphealth.blogspot.co.uk/2014/05/tag-40-pytan-kosmetycznych.html
W najbliższym czasie napewno :*
UsuńMam na niego wielką ochotę i w końcu musi być mój :D
OdpowiedzUsuńJeszcze jedna moja notka i pójdziesz z torbami! Hahahahaha
UsuńU mnie niestety się nie sprawdził - bardzo mnie wysuszał...
OdpowiedzUsuńA to dziwne, bo u mnie nie stało sie nic takiego mimo wrazliwej skory !
UsuńNie miałam nigdy tego kosmetyku, ale chętnie się skuszę :).
OdpowiedzUsuńWodzę na pokuszenie :*
Usuńbardzo fajnie, że za tak przyjemną cenę otrzymuje się tak dobrze działający produkt. Co prawda moja cera jest inna ale chętnie się przyjrzę innym produktom tej marki :)
OdpowiedzUsuńjeszcze będzie u mnie wersja tymiankowa, więc może akurat ta będzie dla Ciebie : ) a do zapoznania marką naprawdę zachęcam, bo u mnie się spisuje genialnie!
UsuńMimo niewielkiego opakowania te produkty naprawde są wydajne!
OdpowiedzUsuńŻelu nie mialam,ale po sukcesie innych ich kosmetyków,wiem,że pewnie by się na mnie sprawdził :)
dokładnie! wydajność ogromna! Dlatego warto trochę dopłacić (ok.4 złotych więcej niż popularne żele, ale cieszyć się nim dłużej : ) To próbuj, próbuj bo naprawdę jest fajny!
UsuńJa akurat nie lubię rumiankowych kosmetyków także te mogłyby się u mnie nie sprawdzić :))
OdpowiedzUsuńbędzie jeszcze wersja tymiankowa, to może z tym akurat byście się polubili? : )
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, ja używam teraz żel-krem z biedronki i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńja z biedronki bardzo lubię żel micelarny, a firmę polecam, bo u mnie się naprawdę dobrze spisuje :)
UsuńWidze ze Sylveco jest coraz bardziej popularne w blogosferze, to dobrze,oby tylko nie zmienili skladow na gorsze. Ja mam krem rokitnikowy ten lekki. Jest fajny i niesamowicie pomaranczowy jak to rokitnik. Duzy plus dla Sylveco za dobre sklady.
OdpowiedzUsuńteż mam taką cichą nadzieje, że nic nie zmienią, bo chcę być im wierna !
UsuńCenię sobie kremy i balsamy Sylveco, a od niedawna zaczęłam stosować ich szampon i tonik. Nad żelem się zastanowię, bo rzadko używam tego typu kosmetyki.
OdpowiedzUsuńbalsamu jeszcze nie miałam, ale chyba czas to zmienić, tylko muszę zużyć zapasy : )
Usuńwszyscy sie tak podniecaja ta marka to kupilam od razu 2 plyny do higieny intymnej od nich i mega rozczarowanko ;p
OdpowiedzUsuńjak too? u mnie żel do higieny intymnej świetnie się sprawdza!
UsuńMacałam go ostatnio w zielarskim na Zamenhofa i był taki śliczny, i tak rozczulająco malutki... Będzie nagrodą, jak już zużyję to, co mam do zużycia. :)
OdpowiedzUsuńczyli masz tak samo jak ja : )kup bo naprawdę warto, przynajmniej u mnie się sprawdził
UsuńJa tam unikam żelów i mydeł. Jesli na twarz to tylko mocno nawilzające mleczka myjące :)
OdpowiedzUsuńojej to nie, po mleczku mnie wysypuje : c ale moja mama uwielbia mleczka!
UsuńJa własnie teraz używam żelu tymiankowego, pachnie bardzo przyjemnie i równie dobrze oczyszcza :) Polubiłam go :)
OdpowiedzUsuńdzisiaj zaczynam tymiankowy i zobaczymy ^^ oby u mnie też się dobrze sprawdził!
UsuńCórcia zajrzyj do mnie, nominowałam Cię do tagu :)
OdpowiedzUsuńwidziałam : *
UsuńJa nie używam w ogóle mydeł do oczyszczania twarzy, wolę mleczka. Ale o ile rumianek jestem w stanie sobie wyobrazić w kosmetykach, o tyle już tymianek jakoś niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńpo mleczkach niestety mnie zapycha, chyba że zmyje je właśnie żelem albo mydłem : ) a tymianek to ja często widzę w kosmetykach : )
UsuńUżywałam oba żele Sylveco i oba są świetne. Rumiankowy jest bardziej wydajny i świetnie rozjaśnia skórę zaś tymiankowy głęboko ją oczyszcza ;)
OdpowiedzUsuńo to się cieszę, że głęboko oczyszcza bo dziś zaczynam testy !: )
UsuńTen nie jest do mojej cery, ale mam tymiankowy i jest świetny ;) W ogóle Sylveco jest ekstra, tez sie u mnie sprawdza ;) A aleppo sobie zamówiłam i mam nadzieje, ze zrobi mi tak dobrze, albo lepiej jak savon noir ;)
OdpowiedzUsuńtymiankowy dziś wchodzi do obrotów : ) a aleppo u mnie o wiele lepiej się sprawdza niż savon noir, więc mam nadzieję, że u Ciebie też tak będzie : *
Usuńno to już się jaram na testy tego mydełka :D zamówiłam sobie z olejem z czarnuszki, więc powinno działać podwójnie dobrze :)
UsuńNa wielu blogach dziewczyny chwalą Sylveco a ja jakoś nie jestem do niego przekonana. Kremy to nie moja bajka. Ciekawe jak pozostałe kosmetyki.. Dobrze, że u Ciebie się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńczemu nie jesteś przekonana? Dla mnie to świetna marka. Ten żel i żel do higieny intymnej bardzo dobrze się sprawują i wiem, że wrócę zapewne do nich : )
UsuńAaaa Ty ciekawe czemu spałaś trzy nocki w makijażu. Ktoś poimprezował :D
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam : p za dużo się uczyłam i zasypiałam z książkami, a potem impreza no i się pospało : p
Usuńmiło to czytać, bo mój żel rumiankowy na mnie czeka:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
mam nadzieje, że u Ciebie też tak dobrze się sprawdzi jak u mnie!
UsuńZnajdę go w aptece?
OdpowiedzUsuńI czy na pewno nie pogorszy mi cery?
na pewno nie pogorszy : ) a w aptece raczej nie, ale dałam tam link gdzie możesz go znaleźć w swoim mieście : ) głównie w sklepach zielarskich
UsuńMiałam go! I moja kapryśna buźka także się z nim polubiła- jest super! :)
OdpowiedzUsuńna pewno zakupię kiedyś ponownie :)
Słyszałam o nich wiele dobrego, niedługo będę miała okazję wypróbować żel z tej serii :)
OdpowiedzUsuńtaki żel bardzo by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńNie mam wągrów od kąd myję buzię tym żelem !!!:)
OdpowiedzUsuń