Pudełko z którego pochodziły kropelki było pochodzenia włoskiego, dlatego nie znajdziemy tego wysuszacza na rynku polskim.
Przyjemna szklana buteleczka z zakraplaczem. Nie zacina się, nabiera dobrze produkt. Zakraplacz sięga prawie do dna, więc jest możliwość wybrania produktu do końca.
Od producenta
Wysusza lakier do paznokci w 60 sekund (5 minut do całkowitego wyschnięcia dwóch warstw lakieru). Opakowanie w formie zakraplacza umożliwi szybką i prostą aplikację.
Skład
wyrzuciłam już to plastikowe opakowania, ale na zdjęciu widać, że zawiera witaminę A. Jednak w 99% to sama chemia...
Zapach
Nie oszukujmy się kwiatków tu nie znajdziemy. Pachnie zwykłą benzyną. Ale nie tak intensywnie jak wysuszacz z killies.
Dostępność, cena
Produkt tak jak napisałam wyżej otrzymałam we włoskim PinkJoy'u. Nie jest on dostępny w PL, jednak jeśli ktoś by chciał go kupić to we Włoszech za 9ml zapłacimy 7,50 Euro.
Konsystencja, wydajność
Kropelki mają konsystencję wody, a co do wydajności....Żeby pokryć płytkę daję po ok. 3 kropelki na paznokieć, żeby mieć pewność że cała płytka została pokryta. Jednak......po 5 minutach nalewam kolejny raz, a potem znów, a po jeszcze następnych znów. I w taki sposób bardzo szybko nam się może skończyć produkt.
Działanie, opinia
Chyba domyślacie się jaka jest moja opinia na jego temat.. Próbowałam go chyba z 8 lakierami, na jedną warstwę, na dwie warstwy, jednak efekt był ten sam. Zostawiałam go na 5 minut, 10 minut, 15 minut, 20 minut, itd... Nie dolewając nowej ilości i dolewając. I wiecie co? Lakier dalej nie sechł! Kompletnie nic! Nawet lakier, który normalnie wysycha u mnie 20 minut nie chciał wyschnąć po 40 minutach! Te kropelki to istny dramat. Nawet nie mogę powiedzieć, że nic nie robią, bo one ZAPOBIEGAJĄ wysychaniu lakieru. W takich momentach, kiedy mam czekać dłużej niż normalnie przepisowo - to mnie coś strzela. Jestem przyzwyczajona do OPI Rapidry, który powoduje wyschnięcie lakieru w minutę, a nie do wysuszaczy, które nie działają! To nawet okropne kropelki z Killiys lepiej działają niż te. Daję im 0 punktów na 6. I nie wrócę nigdy więcej.
A u was jak się sprawuje ten okropny bubel? I polecacie jakiekolwiek kropelki wysuszające?
Ja go nawet jeszcze nie otworzyłam xD
OdpowiedzUsuńto już się bój !
UsuńTo powiem Ci, że jestem w szoku, u mnie działają rewelacyjnie. Może nie wysycha w 5 min, ale po 15 mam kamień zamiast lakieru i mogę normalnie funkcjonować
OdpowiedzUsuńto u mnie lakiery typu essie, które schną same z siebie 5 minut wysychają dzięki niemu jakieś 30/40 minut....
Usuńja tego produktu jeszcze nie miałam u siebie
OdpowiedzUsuńszkoda, że okazał sie kiepski
to takie włoskie cudo, które robi masakrę i kolejny raz się przekonałam, że nie warto próbować znaleźć czegoś lepszego od najwiekszego ulubieńca!
Usuńhmmm... po prostu do kosza go trzeba wrzucić...
OdpowiedzUsuńnie lubie wyrzucać, będe probowała dalej : c
UsuńJa też mam to pudełko,ale kompletnie o nim zapomniałam;-) u mnie w 15minut każdy lakier wysycha,więc nawet nie wiem czy skorzystam z tego "cudu"
OdpowiedzUsuńdla mnie 15 minut to już za dużo : p
UsuńJa mam wysuszacz z Vipery i jestem zadowolona, aczkolwiek lakiery ktore uzywam tylko i wylacznie z Paese calkiem szybko schną dlatego wysuszacz narazie odstawiony:)
OdpowiedzUsuńto ja muszę mieć wyschnięte do 5 minut, a w szczególności te u stóp : )
UsuńO mamo, widzę, że bubel na całego. Współczuję Ci, że trafiłaś na taki tragiczny kosmetyk :( Ja niestety nie znam się za bardzo na takich produktach więc nie doradzę co byłoby lepsze :(
OdpowiedzUsuńAle z drugiej strony to dobrze, ze w końcu bubel bo ileż można pisać o świetnych kosmetykach?!
UsuńNie stosowałam nigdy wysuszaczy, więc Ci nic nie mogę polecić, ale współczuje, że te krople to taki niewypał :(
OdpowiedzUsuńJa należę do osób niecierpliwych, więc wiesz : )
Usuńnie słysazałam o nim
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie do mnie na nowa notkę,
tym razem będzie to przepis na pyszny zdrowy miód z mleczy
http://iamemilia.blogspot.com/2014/05/przepis-na-miod-z-mleczy.html
Bo to kosmetyk niedostępny w PL
UsuńStrasznie drogi ten Twój bubel :D
OdpowiedzUsuńTo fakt ma dość wysoka cenę, więc sądziłam ze będzie fajny, No cóż nadzieja matką głupich : (
UsuńCena spora jak na tak bubel ;/
OdpowiedzUsuńNiestety : (
UsuńPierwszy raz widzę ten produkt. Ale i tak raczej bym się na niego nie skusiła, bo nie lubie takich kosmetyków. Mimo wszystko szkoda, że się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńBo on jest niedostępny w Polsce : )
UsuńJa na pewno NIE polecam Dry Kwik z Sally Hansen, kwik był, ale "dry" niezupełnie. ==
OdpowiedzUsuńBędę pamiętala :*
UsuńSzkoda, że taki bubel, w dodatku drogi bubel..
OdpowiedzUsuńJa sie cieszę ze go nie kupiłam za tyle tylko dostałam w tym pudełku bo bym sie naprawdę załamała!
UsuńMasakra, szkoda, że taki bubel. Ja używam z Revlona, ale chcę przerzucić się na Seche Vite.
OdpowiedzUsuńJa juz nigdy nie użyje niczego innego niż rapidry, mam dość sie rozczarowywać : )
UsuńNie znam tego wysuszacza, ale naprawdę dziwne... zachowuje się jak rozcieńczacz lakieru raczej.
OdpowiedzUsuńDokładnie, a nie jak zapewniają insta dry: (
Usuńtego nie zmam, ale wszystkie, które do tej pory miałam wysuszacze były świetne : kropelki z essence, wysuszacz z Cztery Pory Roku i Adosa ;)
OdpowiedzUsuńO musze wypróbować te z cztery pory roku!
UsuńU mnie kropelki sie nie sprawdzają! Kochana za to Seche Vite!
OdpowiedzUsuńJa kocham rapidry, tylko, ze kropelki są mi potrzebne do lakierów które nie chce by były błyszczące lub maja fakturę jakąś : (
UsuńNie znam go, ale widzę, że kompletnie nie warto...miałam kiedyś takie kropelki z Oriflame i naprawdę działały...jednak chyba zwykły top coat jest lepszy, nie dość, że przyspiesza wysychanie to jeszcze fajnie nabłyszcza:)
OdpowiedzUsuńA jak chce matowe paznokcie? : (
UsuńTo może skuś się chociażby na te kropelki z Oriflame...naprawdę fajnie wysuszały lakier...
UsuńJeśli mówisz ze są spoko to będę jakby co zamawiać : )
UsuńAż tak źle? U mnie sprawuje się całkiem okej. Może nie jest ideałem, bo nie wszystkie lakiery przyspiesza aż tak bardzo, ale z większością daje radę i nie mam po nim nigdy żadnych odgnieceń.
OdpowiedzUsuńAle rozumiem, że się nie polubiliście :)
Jak zwykle ja dostaje o jakimś innym działaniu! : ( No biednemu to zawsze wiatr w oczy! Nasza miłość jest tak ogromna ze mam ochotę je wyrzucić..
Usuńja do tej pory nie mogę znaleźć dobrego wysuszacza..
OdpowiedzUsuńDobre kropelki to chyba trudno znalezc : (
Usuńkonkretny bubel...
OdpowiedzUsuńsama nie lubię czekać aż lakier wyschnie, ale też nie planuję kupować żadnego wysuszacza bo większość po opiniach na blogach widzę że albo nie działają albo jak u Ciebie wręcz działają na odwrót...
sama kiedy mój lakier już podeschnie to opłukuje paznokcie zimną wodą (ale takim lekkim strumieniem) :)
Jeśli lubisz błysk to polecam rapidry, ale mi czasem potrzebny jest wysuszacz do matów i faktur, więc nie moge go używać : (
Usuńjakiś czas temu opisywałam krople wysuszające z Sally Hansen, ale kiedyś używałam takiego preparatu z Inglota który dosyć fajnie się u mnie sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńCzyli będzie trzeba wypróbować, dziękuje :*
UsuńSzkoda, że tak kiepsko wypada...cena w stosunku do jego działania to też kolejny minus :/ Dobrze, że się z nim nie poznałam ;)
OdpowiedzUsuńOn nawet jakby złotówkę kosztował to byłby za drogi by tyle na niego wydać : (
UsuńNie miałam tego pudełka i żałowałam między innymi ze względu na ten wysuszacz. Teraz widzę, że nie ma czego żałować. :(
OdpowiedzUsuńNie stosuję wysuszaczy, zdaje sie na spokój przed kompkiem :)
OdpowiedzUsuń